niedziela, 30 listopada 2014

"W imię Ojca, Syna i Ducha Świętego" analiza tekstu


Jest to kontynuacja a nie samodzielny artykuł, dlatego jeśli nie zapoznałeś się z wcześniejszą częścią to zrób to teraz – Bliższe spojrzenie na Mt 28:19 - Studium Krytyki Tekstu.

W poprzednim temacie wykazaliśmy, że Euzebiusz z Cezarei w swoich pismach przed Nicejskich używa formy w „w moim imieniu” a po tym soborze używa formy „w imię Ojca i Syna i Ducha”. Trudno jest zrozumieć, dlaczego człowiek o tak dobrej opinii jak on świadomie zmienia treść Pisma Świętego. Jest kilka możliwych wytłumaczeń: 1) cytuje z kopii, jakimi dysponuje nie dostrzegając różnicy z powodu już bardzo podeszłego wieku; 2) świadomie godzi się na fałszerstwo chcąc zachować swoją uprzywilejowana pozycję; 3) czciciele trójcy fałszują jego pisma, co jest udokumentowane w innych przypadkach, że takimi metodami posługiwali się. Dlaczego nie sfałszowali wcześniejszych pism? Ponieważ były rozpowszechnione zanim doszli do władzy. Cokolwiek było powodem i ktokolwiek dopuścił się do fałszowania odpowie przed Panem naszym Jeszu w dniu sądu ostatniego.

niedziela, 23 listopada 2014

Bliższe spojrzenie na Mt 28:19 - Studium Krytyki Tekstu


W 1961 roku pastor A. Ploughman z Birmingham (Anglia), opublikował "Zbiór dowodów za i przeciw tradycyjnemu słownictwu we frazie dotyczącej chrztu w Ew. Mateusza 28:19". na podstawie tej publikacji powstała broszura "Bliższe spojrzenie na Mt 28:19 - Studium Krytyki Tekstu" Marka Kennicott'a. Jej obszerne fragmenty pojawiły się na stronie jeszua.pl, ale niestety tekst ten zniknął i już nie jest dostępny. To pokazuje, że pewne ważne informacje warto gromadzić w jakiś trwały sposób i to też jest jednym z powodów, że postanowiłem swoje materiały publikować za pomocą druku. Jak wiemy Mesjasz głosił głównie za pomocą słowa mówionego a my dziś wszystko, co o nim wiemy to z wiadomości zapisanych. To pokazuje jak wielką wartość mają książki i chwała Bogu za to, że posiadamy dziś druk. Internet jest bardzo pomocny w głoszeniu, ale już kilka razy przekonałem się, że nie jest bezpieczny, jako archiwum treści. Podobnie komputer nie jest bezpieczny, wielokrotnie już padały mi dyski i traciłem ich zawartość. Poniższy tekst jest skorygowanym wznowieniem wcześniejszej wersji dostępnej w polskim Internecie i powstał na prośbę o ustosunkowanie się do treści Mateusza 29:19 w kontekście trójcy. Przeważnie w takiej sytuacji odsyłałem do odpowiedniego linku na tronie jeszua.pl, ale ponieważ jest on nieaktualny, więc odtworzyłem temat na nowo.

Wprowadzenie.

Dużo osób ma trudności w zrozumieniu frazeologii Mateusza 28:19. Trudność wynika ze słów "chrzcząc ich w imię Ojca, Syna i Ducha Świętego." To wyrażenie było kwestionowane nie z powodu konkretnej doktryny do której prowadzi, ale raczej z powodu wczesnych świadectw, które poświadczają inną treść, a także z powodu gramatyki i składni samych słów.

niedziela, 16 listopada 2014

"Po owocach poznacie ich" czyli po stosach, torturach itp.

Przemek mi zarzuca:
„Codziennie czytam twojego bloga i moim zdaniem troszkę zboczyłeś od głoszenia ewangelii a skupiłeś się na ludziach takich jak Miguel Servet czy innych którzy tak na prawdę z punktu widzenia tego co głosi ewangelia jest nie znaczące to że oni w jakiś tam sposób pomogli żeby słowo boże wyszło na światło dzienne nie oznacza że trzeba się skupiać na nich.”

Opowiadam, więc na zarzut, że zboczyłem od głoszenia ewangelii, bo wspomniałem o wspólnym polowaniu protestantów i katolikami na kogoś, kto odkrył, że trójca jest fałszywą nauką. Chodzi o artykuł „Miguel Servet - mędrzec, który pouczał wielu” z 27 października tego roku (2014). Wpis ten pochodzi z innego bloga przy okazji zapraszam na niego gdyż tam staram się pisać codziennie.

Idąc tokiem rozumowania mojego oskarżyciela można by zarzucić, oczywiście fałszywie, Panu naszemu Jeszu, że odszedł od głoszenia ewangelii opowiadając wymyślone historyjki o różnych ludziach takich jak Bogacz i Łazarz, Miłosierny Samarytanin, Właściciel winnicy, panny mądre i głupie itp. Oczywiście nie odszedł od głoszenia dobrej nowiny, ponieważ za pomocą tych opowieści pomagał zrozumieć to, co w inny sposób byłoby trudne do przyjęcia. Gdybym chcąc naśladować mojego Pana Jeszu opowiadał wymyślone historyjki a nawet pisał całe powieści mając podobny cel nadal trzymałbym się ewangelii i byłbym naśladowcą Chrystusa. Przypowieści czy takie historie jak Estery Tobiasza Judyty maja na celu zachęcić nas do wierności Bogu. Nie musza być nawet prawdziwe, bo ich cel jest identyczny do przypowieści opowiadanych przez Syna Bożego.

niedziela, 9 listopada 2014

Śmierć trójcy - "Wiedząc to będziecie błogosławieni"

Jeśli dogmat trójcy twierdzi, że Ojciec, Syn i Duch Święty są sobie równi to za chwilę obalę to twierdzenie całkowicie i bezpowrotnie. Stosując terminologię sportową za chwilę będziesz świadkiem nokautu kończącego walkę (spór). Będzie to nokaut śmiertelny. Zacytuję słowa Chrystusa, po których jednoznacznie trójca upadnie. Jeśli będziesz chciał dalej udowadniać istnienie trójcy to będziesz musiał oskarżyć Syna Bożego o kłamstwo, ale wiedz, że ja tego nie zaakceptuję. Dzisiejszy temat będzie krótki, bo gdy następuje nokaut to kończy się walka. Będziesz miał za to więcej czasu do przemyślenia.

Jak wiemy Syn Boży przed powrotem do nieba obiecał, że przyśle Ducha Świętego, jako pomocnika (pocieszyciela, obrońcę, wspomożyciela) dla swoich naśladowców.

Jana 14:26
A wspomożyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, on was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. 

Jana 15:26 
Gdy jednak przyjdzie wspomożyciel, którego Ja wam poślę od Ojca, Duch Prawdy, który od Ojca pochodzi, on będzie świadczył o Mnie. 

Jana 16:7 
Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, wspomożyciel nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, poślę go do was.

Trzykrotnie mamy wzmiankę o tym, że Duch Święty zostanie posłany, to teraz poznaj wypowiedź, która nokautuje trójcę ujawniając jej kłamstwo:

niedziela, 2 listopada 2014

Obalamy kłamstwa czcicieli trójcy.


Zwolennicy trójcy nadużywają wypowiedzi Chrystusa, że On "i Ojciec jedno są” Wyrywają ją z kontekstu i twierdzą, że sam Pomazaniec potwierdził trójcę w ten sposób. To jest oczywiście kłamstwo a kto jest ojcem kłamstwa chyba nie muszę wyjaśniać (Jana 8:44). Poniższy werset pokazuje o jaką jedność chodzi.

Jana 17:20-26 "Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś. Ojcze, chcę, aby także ci, których Mi dałeś, byli ze Mną tam, gdzie Ja jestem, aby widzieli chwałę moją, którą Mi dałeś, bo umiłowałeś Mnie przed założeniem świata. Ojcze sprawiedliwy! Świat Ciebie nie poznał, lecz Ja Ciebie poznałem i oni poznali, żeś Ty Mnie posłał. Objawiłem im Twoje imię i nadal będę objawiał, aby miłość, którą Ty Mnie umiłowałeś, w nich była i Ja w nich." 

Trzeba być ignorantem by twierdzić, że ta wypowiedź potwierdza fałszywą naukę o trójcy lub trzeba być człowiekiem nikczemnym by mimo znajomości tego wyjaśnienia nadal przekonywać, iż Chrystus potwierdził trójcę twierdząc, że On i Ojciec stanowią jedność. Chrystus wyraźnie odniósł te słowa nie tylko do siebie i Ojca, ale także do swoich uczniów. W późniejszym czasie jedność z Chrystusem i Bogiem stanowiły setki a nawet tysiące wiernych naśladowców Pomazańca. Te wersety obalają także inny cytat, w którym Chrystus mówi, że „Ojciec jest we mnie a ja w Ojcu”. Tu wyraźnie jest powiedziane, że tak samo Chrystus jest w uczniach. Obawiam się, że zdecydowana większość osób, które decydują się użyć tych wersetów by wmówić innym, że trójca ma potwierdzenie w Biblii robi to będąc w pełnej świadomości, że przekręcają Słowo Boże. A świadome oszukiwanie ludzi to nikczemność, dlatego słowa Pawła, że będzie „to człowiek grzechu, syn zatracenia (2 Tesaloniczan 2:3,4) są odpowiednie.