niedziela, 29 czerwca 2014

Jak pomóc świadkom Jehowy? - można już zamawiać

Przedpremierowe zamówienie książki „Jak pomóc świadkom Jehowy poznać prawdę?

Ta prawda, którą mają poznać świadkowie Jehowy to przede wszystkim fakt, że ich religia całkowicie mija się z tym, co uczył Chrystus i jego uczniowie. Oddaje Ci czytelniku do dyspozycji 200 stron bardzo mocnych argumentów, które już pomogły niektórym świadkom Jehowy wyrwać się z sideł Strażnicy.

Książkę tą wydaję własnym nakładem sił, umiejętności i finansów, więc robię to na małą skalę. Nakład będzie bardzo mocno ograniczony. Pierwszeństwo w zakupie książki będą miały osoby, które wciągu 2 dni, czyli do wtorku (1 lipca) zamówią i dokonają przedpłaty.

Ponieważ nie jestem wstanie sfinansować dużego nakładu, więc wydrukuję tyle książek ile zamówicie dokonując przedpłaty plus 40 sztuk, które jestem wstanie sam opłacić. We wtorek wieczorem zrobię podsumowanie i w środę dam książkę do druku. Powinna być gotowa w ciągu 7 dni roboczych.

niedziela, 22 czerwca 2014

Tu wszystko jest nowe!

Ostro pracuję przy książce "Jak pomóc świadkom Jehowy poznać prawdę", więc nowego artykuły na ciekawy temat dziś nie będzie. Za to zrelacjonuję, co się dzieje. Książka ma już 185 stron i obecnie pracuję nad jej zamknięciem, czyli nad indeksem, w którym ma być spis wersetów biblijnych omówionych w książce z podaniem strony, na jakiej jest on cytowany. To bardzo żmudna praca, ale myślę, że będzie bardzo przydatna. Ten indeks powinien pomóc w szybkim odszukiwaniu materiału potrzebnego w dyskusji ze świadkami Jehowy.

Dziękuję za propozycje nowych tematów, które mi nadesłaliście. Są bardzo ciekawe, ale gdybym je teraz chciał zamieścić w książce to musiałbym nad nią popracować jeszcze kilka miesięcy. Zbyt dobre tematy mi nadesłaliście. Postanowiłem, więc że Wasze propozycje wykorzystam w przyszłych artykułach a jeśli Bóg pozwoli to nawet w kolejnej książce.

Mam nadzieję już za tydzień dać książkę do druku i wówczas od razu dam wam propozycję jej kupna, ponieważ nakład będzie bardzo mały, więc jedyną gwarancją żeby, na pewno zakupić książkę będzie wcześniejsze jej zamówienie. Dzięki temu będę wiedział ile sztuk mogę zamówić. A mam zamiar zamówić w drukarni tyle książek ile zamówicie plus 40 sztuk. Nie więcej, bo na więcej mnie nie stać finansowo a jestem przeciwny zadłużaniu się.

Proszę nie zamawiajcie już teraz książki mailowo, ponieważ boje się, że pogubię się w notatkach. Będzie lepiej jak zrobimy to w jednym momencie, gdy ogłoszę, że już zbieram zamówienia. Za tydzień startujemy.

A teraz dam Wam do przeczytania wstęp do książki, czyli coś, czego ja osobiście nigdy nie lubię czytać, bo uważam, że wstępy są najnudniejsze.

niedziela, 15 czerwca 2014

Jak pomóc świadkom Jehowy poznać prawdę? - książka

Zdecydowałem się na wydanie książki pod tytułem „Jak pomóc świadkom Jehowy poznać prawdę?” Poniżej prezentuję wstępny spis treści. Jeśli drogi czytelniku uznasz, że brakuje tam jakiegoś ważnego tematu to napisz do mnie na adres, który znajdziesz na samym dole. Książka jest już gotowa, ponieważ w 90% składa się z materiałów, które już publikowałem w różnych miejscach w Internecie. Dostosowałem je tylko do wersji książkowej. Jak już wspomniałem, jeśli uważasz, że jakiegoś tematu dotyczącego świadków Jehowy brakuje w tym spisie treści to napisz do mnie. 

Na chwilę obecną książka liczy ponad 160 stron. Jest pełna argumentów biblijnych. Planuję na końcu dołożyć skoroszyt tematyczny i listę cytowanych wersetów biblijnych z podaniem strony gdzie są one omawiane. Taki spis mam nadzieję ułatwi szybkie odszukiwanie tematów i pomoże w prowadzeniu skutecznych dyskusji ze świadkami Jehowy. Będę wdzięczny za ciekawe sugestie mogące pomóc mi w wydaniu tej książki i lepszym doborze tematów.

niedziela, 8 czerwca 2014

"Moje imię jest nad nim"

Czasem jakiś siewca kąkolu wznosi się na wyżyny niewiedzy i głosi teorie sprzeczne z tym, co znajdujemy w Ewangeliach a jednocześnie upiera się, że jest sługą Chrystusa. Do takiej teorii sprzecznej z Biblią należy twierdzenie, że Pan nasz i Zbawca dostał od Boga greckie imię, które nic nie znaczy. Dorabia się do tego karkołomną filozofię, z której ma wynikać, że tylko takie imię jest zgodne z wolą Boga. Oczywiście dla większości badaczy Pisma Świętego takie stwierdzania są dowodem ignorancji i braku Ducha Świętego.

Pan nasz Jeszu otrzymał imię, które już od dawna było mu przeznaczone jeszcze w czasach, gdy nie było języka greckiego. Hebrajczycy posługiwali się nim gdy jeszcze pisali zupełnie innym alfabetem bo jak wiadomo ten obecni przejęli dopiero po niewoli babilońskiej a więc bardzo późno. Tymczasem imieniem tym posługiwał się wcześniej Jozue syn Nuna. Zmienił się alfabet a więc także sposób pisania a imię pozostało. To potwierdza, że sposób pisania może być różny, ale wymawiania powinien pozostać ten sam, bo imię to sposób wołania na kogoś a nie sposób opisywania go w manuskryptach.

Jozue był sługą Bożym, który miał proroczo zapowiadać Mesjasza, dlatego Mojżesz zmienił mu imię na takie, które było odpowiednie dla przyszłych wydarzeń. Już 1500 lat wcześniej następca Mojżesza był proroczym cieniem Mesjasza. Dostał to samo imię i miał odegrać podobną rolę tylko, że na małą skalę. Zadaniem Jozuego (pierwszego Jeszu, bo takie imię otrzymał) było wprowadzić naród wówczas wybrany do ziemi obiecanej.

niedziela, 1 czerwca 2014

Między Posłańcami Chrystusa a herezją chrześcijańską

Już podczas działania posłańców (apostołów) Chrystusa pojawiały się herezje. Jan zwalczał herezję, która głosiła, że Chrystus nie przyszedł w ciele tylko w duchu, czyli że człowiek o imieniu Jeszu był Mesjaszem od momentu namaszczenia go Duchem Świętym przez Jana Zanurzyciela (Chrzciciela). Paweł z kolei zwalczał herezję głoszącą, że można jeść pokarmy ofiarowane bożkom. Przyznawał, że z logicznego punktu widzenia mają rację, ale lepiej z tej racji zrezygnować dla dobra innych. Zwalczał także herezje żydowskie, które chciały z naśladowców Chrystusa uczynić sektę żydowską. Wszystkie te błędne nauki przeżyły Posłańców i nawet dziś możemy je nadal spotkać czasem tylko w nieco odmienionej wersji.

Z powyższego powodu istnieje bardzo małe zaufanie do pism, które powstały po śmierci uczniów Syna Bożego. Niektórzy posuwają się jeszcze dalej i kwestionują pisma napisane przez samych apostołów. Powody takiego działania przeważnie są dwa; 1) mają własne poglądy, które w tych pismach są potępione, 2) chcą zabłysnąć niby „wielkim” odkryciem by pozyskać uznanie, podziw, zachwyt czytelników. Paweł kilkakrotnie zdefiniował takie osoby, jako dążące do sporów:

1 Tymoteusza 6:3-5,20,21 Jeśli ktoś naucza inaczej i nie trzyma się zdrowych słów Pana naszego Jeszu Pomazańca oraz nauki zgodnej z pobożnością, jest nadęty, niczego nie pojmuje, lecz choruje na dociekania i słowne utarczki. Z nich rodzą się: zawiść, sprzeczka, bluźnierstwa, złośliwe podejrzenia, ciągłe spory ludzi o wypaczonym umyśle i którym brak prawdy (…) O, Tymoteuszu, strzeż depozytu [wiary] unikając światowej czczej gadaniny i przeciwstawnych twierdzeń rzekomej wiedzy, jaką obiecując niektórzy odpadli od wiary.