poniedziałek, 20 lutego 2012

"Pić go będę nowy w królestwie Bożym"

Przy okazji studiowania wersetów związanych z pamiątką śmierci Pomazańca natrafiłem na interesujące fakty, które otworzyły mi nowe zrozumienie. 


Sprawozdanie Łukasza 22: (15) Wtedy rzekł do nich: Gorąco pragnąłem spożyć Paschę z wami, zanim będę cierpiał. (16) Albowiem powiadam wam: Już jej spożywać nie będę, aż się spełni w królestwie Bożym. (17) Potem wziął kielich i odmówiwszy dziękczynienie rzekł: Weźcie go i podzielcie między siebie; (18) albowiem powiadam wam: odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu, aż przyjdzie królestwo Boże.


Równorzędne sprawozdanie Marka również wspomina o tej zapowiedzi 14: (25) Zaprawdę, powiadam wam: Odtąd nie będę już pił z owocu winnego krzewu aż do owego dnia, kiedy pić go będę nowy w królestwie Bożym.


Oba sprawozdania zapowiadają, że Pomazaniec gdy się dopełni pewien etap, spożyje posiłek paschalny i wypije wino. Łukasz wspomina o posiłku i o piciu wina a Marek o samym piciu wina. Oba sprawozdania informują, że nastąpi to w królestwie Bożym. Wniosek z tego jest dla wielu religiantów zaskakujący.

środa, 1 lutego 2012

"Będą tak czynić, bo nie poznali ani Ojca, ani Mnie."


Świadkowie Jehowy znają proroczą zapowiedź o owcach i kozłach gdzie Pan powie „(42) Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść; byłem spragniony, a nie daliście Mi pić; (43) byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie; byłem nagi, a nie przyodzialiście mnie; byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie.” (Mat. 25:32-46) a mimo to nie potrafią dostrzec, że sami tak czynią i nawet uważają, że wobec pewnych osób mogą wręcz okazywać swoją niechęć.  Przez cały okres mojego pobytu u świadków Jehowy tłumaczono mi, że ten fragment dotyczy pomagania tym świadkom, którzy mają nadzieję niebiańską. Nie odnoszono tego do ogółu ludzkości nic, więc dziwnego, że świadkowie nie szukali sposobności by nieść pomoc obcym.

Czytamy w 1 Piotra 4: (9) „Okazujcie sobie wzajemną gościnność bez szemrania!” Starszym zboru mógł zostać tylko ktoś znany z gościnności (1 Tym. 3:12; Rzymian 12:13). Na listę wdów mogła być wpisana tylko osoba znana z gościnności (1 Tym. 5:9-10). Ktoś, kto nie był życzliwie nastawiony do innych nie mógł nazywać siebie naśladowcą Pomazańca. Tymczasem świadkowie Jehowy wszystkie te wersety odnoszą do swojego grona. Ich zdaniem wszyscy niebędący świadkami Jehowy to złe towarzystwo i z tego powodu należy ich unikać. Podpierają się wersetem 1Kor 15:33 "Nie dajcie się wprowadzić w błąd. Złe towarzystwo psuje pożyteczne zwyczaje."  Uważają, że wszyscy ludzie niebędący członkami ich organizacji są złym towarzystwem i nazywają takich światusami.