niedziela, 26 stycznia 2014

Dlaczego słudzy Boży nie przestrzegali prawa mojżeszowego?

Pewnie będziesz zdziwiony, gdy się dowiesz, że nie wszystko w tak zwanym prawie mojżeszowym było zgodne z wolą Boga. Świadkami przeciw prawu mojżeszowemu są Józef mąż Mariam (Maria, Maryja) i sam Chrystus.

Zacznijmy od Józefa. Po zaręczynach z Mariam Józef nie widział jej kilka miesięcy. Maria wyjechała do swojej krewnej Elżbiety. Kilka miesięcy później, gdy powróciła Józef zobaczył, że jest w ciąży. Nie współżył z nią, więc nie był ojcem jej dziecka, dla niego było oczywistym, że ktoś inny musiał zapłodnić jego narzeczoną. Prawo mojżeszowe nakazywało rozstrzygnąć ten problem przez ustalenie jak do tego doszło, jeśli narzeczona dobrowolnie współżyła z innym mężczyzną to oboje powinni ponieść śmierć, a jeśli została zgwałcona to tylko gwałciciel ponosił śmierć. Prawo mojżeszowe stanowczo tego żądało po to, aby „usunąć zło z Izraela” (Powt. Prawa 22:23-27).

Wiemy że Józef tego nie uczynił. Czyżby, więc lekceważył prawo mojżeszowe? Nie da się ukryć, że fanatycznie go nie przestrzegał, ale jakby tego było mało to ewangelia Mateusza uzasadnia, że on nie wykonał polecenia Mojżesza, ponieważ był prawy. Nie przewidziałeś się czytelniku. Postanowił chronić Mariam przed skutkami prawa mojżeszowego i w tym celu zataił domniemaną „niemoralność”, i dał jej nawet szansę na założenie nowej rodziny. Jako rozwódka mogła samotnie wychowywać dziecko.

niedziela, 19 stycznia 2014

Starsi bracia w wierze?

W 1986 roku papież Jan Paweł II wypowiedział słowa, które później zostały całkowicie niezrozumiane. W synagodze rzymskiej miał powiedzieć: „Jesteście naszymi umiłowanymi braćmi i w pewien sposób, można by powiedzieć, naszymi starszymi braćmi”. Być może żydzi to zrozumieli, ale na pewno nie zrozumieli tego uczeni katoliccy. To potwierdza niezwykły intelekt Karola Wojtyły, dzięki któremu wyprowadził w pole bezpiekę komunistyczną, ale o tym za chwilę.

W 1986 roku papież spoliczkował żydów publicznie w taki sposób, że nie bardzo wiedzieli jak mają zareagować. W kulturalny sposób sprowadził ich do poziomu narodu odrzuconego. Prawdopodobnie oni to zrozumieli i dlatego nigdy tego braterstwa nie zaakceptowali. Katolicy odwrotnie zupełnie nie rozumieli sytuacji i do dziś jedni słowa te wykorzystują by przybliżyć wiernych do judaistów a inni walczą z tymi słowami jak tylko potrafią.

Dla osób uważnie analizujących Pisma Święte nie jest tajemnicą, że opisane w Starym Testamencie wydarzenia to tak zwane cienie rzeczy przyszłych. Najpierw wydarzyły się na małą skalę by później znaleźć swój odpowiednik w szerszym znaczeniu i tak też jest w kwestii starszych braci.

niedziela, 12 stycznia 2014

Apostoł Paweł ujawnia antychrysta

To niezwykłe, co Paweł pisze o antychryście. Będziesz zaskoczony gdyż prawdopodobnie znasz antychrysta, przyzwyczaiłeś się do niego i może nawet dałeś się mu zwieść. Bardzo możliwe, że uwierzyłeś, że jest on prawdziwym Synem Boga i nie zdajesz sobie sprawy, że to chrystus podmieniony, czyli antychryst. Czas by napisać to wprost bez ukrywania tak byś od tej pory mógł zabiegać o swoje zbawienie. Za chwilę poznasz antychrysta dzięki prostemu opisowi, jaki pozostawił posłany przez prawdziwego Chrystusa Paweł.

Jak zapewne pamiętasz posłaniec Jan napisał: „bo oto teraz właśnie pojawiło się wielu Antychrystów” (1 Jana 2:18 BT). Wcześniej Paweł wyjawił „Wiecie, co go teraz powstrzymuje, aby objawił się w swoim czasie. Albowiem już działa tajemnica bezbożności. Niech tylko ten, co teraz powstrzymuje, ustąpi miejsca” (2 Tesaloniczan 2:6,7 BT). Paweł, więc pisał, że coś go powstrzymuje a Jan że już działa. Między tymi listami jest około 30 lat różnicy. Bardzo szybko antychryst dochodził do władzy, bardzo szybko dochodziło do podmiany prawdziwego Chrystusa na fałszywego. Kiedy umiera ostatni posłaniec Pomazańca Bożego antychryst już działa. Zajęło mu trochę czasu by całkowicie zwieść ludzi, ale ostatecznie udaje mu się, co było z góry przepowiedziane. Przecież Paweł wyraźnie zapowiadał, że Pan nasz Jeszu nie wróci zanim wcześniej nie nastąpi odstępstwo.

niedziela, 5 stycznia 2014

Biblijne ostrzeżenie przed komunizmem

Bóg w swej mądrości przewidział dużo złych pomysłów, jakie ludzie niegodziwi mogą chcieć wdrażać w życie. Jednym z takich obłędnych pomysłów jest komunizm. Ta koszmarna utopia wyrosła z socjalizmu podobnie jak niemiecki nazizm i od początku była wrogo nastawiana do wszystkiego, co opiera się na naturalnym porządku. Komunistyczna ideologia była tak przedstawiona by zwieść ludzi prostych obietnicami lepszego życia. Dziś już wiemy, że była to najbardziej krwiożerczy pomysł, jaki ludzie kiedykolwiek wprowadzali w czyn. Nawet straszne czasy niewolnictwa były niczym przy rządach socjalistów, którzy zaprowadzali komunizm, czyli równość pod pretekstem wspólnego dobra.

Wiemy już dziś, że zabijano ludzi nie za przewinienia, lecz tylko, dlatego że byli ludźmi, czyli istotami myślącymi. Im ktoś był inteligentniejszy tym miał większą szanse, że zostanie zamordowany, jako element niemożliwy do zniewolenia. Były przydziały na mordowanie ludzie i co niektórzy komuniści prosili o zwiększenie przydziałów by mogli więcej ludzi wymordować.

W pierwszej kolejności należało wymordować tych, co byli posiadaczami i ludźmi wykształconymi. Bóg ostrzegł nas przed takimi ludźmi już prawie 3000 lat wcześniej. Oto fragment księgi przysłów według polskiego przekładu Septuaginty.