Napisałem kilka postów na blogu na temat formuły chrzcielnej w „imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego”. Na koniec zostawiłem to co dla jednych będzie bez znaczenia a dla innych będzie bardzo ważne. Mam na myśli opinię badaczy biblijnych cieszących się autorytetem wybitnych naukowców. Okazuje się że wątpliwości co do prawdziwości tekstu z Mateusza 28:19 są powszechne, ale tylko wśród naukowców. Wiedza ta nie dociera do szeregowych wyznawców. W dyskusji prowadzonej na poziomie zwykłych ludzi nikt nie dopuszcza myśli, że tekst ten może nie być prawdziwym. Na tym poziomie znajdują się także niektóre ugrupowania wyznające wiarę w jednego Boga, w jednej osobie. Na przykład świadkowie Jehowy nie kwestionują tego tekstu nawet w przypisach swojego przekładu. Tymczasem dowody są tak silne, że nawet wyznawcy jednego Boga w trzech osobach niechętnie, ale jednak przyznają, że tekst jest wątpliwy.
Zobaczmy więc co do powiedzenia mają „uczeni w piśmie”.