niedziela, 6 lutego 2011

"Jakże uciekniecie przed sądem Gehenny?"

Dziś polecam artykuł, który napisałem wspólnie z Krzysztofem Niskim - Strumień wody wylany na Gehennę. Badał on temat *Gehenny przez okres prawie roku i wyszło z tego bardzo ciekawe odkrycie dotyczące zapowiedzi sądu Gehenny, przed którym Jeszu ostrzegał.

Mateusza 23:33
"Węże, pomiocie żmijowy, jakże uciekniecie przed sądem Gehenny?

Marka 9:47,48
Jeśli zaś gorszy cię twoje oko, odrzuć je; lepiej jest dla ciebie wejść jednookim do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu zostać wrzuconym do Gehenny, Gdzie ich Czerw nie umiera, a ogień nie jest gaszony.

Odstępcze chrześcijaństwo słowo gehenna przerobiło na piekło. Wyjątek stanowi Towarzystwo Strażnica, które Słowa Pana odnosi do śmietnika za murami Jeruzalem. Taki śmietnik oczywiście istniał, ale nie wrzucano do niego zwłok ludzkich jak twierdzą świadkowie Jehowy.

Dla żydów w tamtym czasie taki sposób traktowania zwłok byłby czymś niewyobrażalnie złym. Z dużą skrupulatnością chowano zmarłych nawet przestępców czy resztki ludzkie znalezione na polu. Z tego powodu przy drogach było sporo grobów. Miejsca pochówku zaznaczano bieląc groby by przechodnie przypadkiem nie dotknęli ich. Stąd pochodzi określenie „groby powielane”.

Nie pochowanie ciała było wyrazem wielkiej tragedii i wielkiego upokorzenia dla zmarłego. Właśnie taką karę zapowiadali prorocy twierdząc, że dojdzie do niej w dolinie synów Hinnoma, którą Jeszu nazywał Gehenną.
______________________
Popularnie mówi się Gehenna, ale faktycznie „h” nie powinno się wypowiadać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz