Powstanie Septuaginty pod wpływem Ducha Świętego jest tematem, nad którym zastanawiam się już dłuższy czas. Jestem świadomy, że tekst hebrajski Starego Testamentu jest napisany w taki sposób, że można go interpretować na kilka sposobów. Nie został tak specjalnie napisany. Po prostu ten język taki jest a przynajmniej był kiedyś, bo dziś reanimując hebrajski rozbudowano go. W dawnych czasach był on dużo uboższy. Nie ma w tym nic dziwnego, każdy język ulega stopniowej rozbudowie. Do największej zmiany doszło po niewoli babilońskiej, gdy izraelici po powrocie przeszli na alfabet babiloński, porzucając swój staro-hebrajski. Ten skok w jego rozwoju pokazuje nam, że nie można współczesnego pisma hebrajskiego traktować jakby pochodziło od Boga chyba, że od jakiegoś babilońskiego bożka. Kabaliści, czyli czarodzieje lub jak kto woli magowie przypisali temu alfabetowi moc tajemną, co jeszcze bardziej podkreśla ich odstępstwo. Kabała sprawiła, że hebrajski stał się narzędziem służącym złemu po prostu zbezcześcili ten język.
Powrotem z niewoli babilońskiej kierowali dwaj agenci królestwa Persów. Nazywam ich agentami za historykiem żydowskim Shlomo Sandem, który nie ukrywa, że ci dwaj zaprowadzili w Izraelu nową religię, judaizm. Poprzednią wiarę Izraelitów dla odróżnienia nazywamy mozaizmem od Mojżesza. W książce, „Kiedy i jak wynaleziono naród żydowski” profesor Shlomo Sand, Ezdrasza nazywa wprost separatystą i twórcą judaizmu. Właśnie w tym czasie ci dwaj perscy agenci wprowadzają nowy alfabet w miejsce staro-hebrajskiego. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego my także zaadaptowaliśmy alfabet łaciński na nasze potrzeby, dla przekazania treści nie ma to większego znaczenia. Problem pojawia się gdybyśmy ten lub inni alfabet zaczęli darzyć wyjątkową czcią a tak właśnie jest w żydowskiej magi nazywanej kabałą. Podczas powstania judaizmu doszło do zaostrzenia przepisów religijnych i przeredagowania części Starego Testamentu. Powstały też zupełnie nowe księgi, które chwalą Ezdrasza i Nehemiasza. Zwróć jednak uwagę, że nie byli oni prorokami a więc nie posiadali autoryzacji z góry. Żaden prorok przemawiający w imieniu Boga ich nie autoryzuje oni sami siebie chwalą w pismach, które piszą.