niedziela, 17 maja 2015

Kanon kartageński.


"Wszelkie Pismo od Boga natchnione [jest] i pożyteczne do nauczania, do przekonywania, do poprawiania, do kształcenia w sprawiedliwości - aby człowiek Boży był doskonały, przysposobiony do każdego dobrego czynu." 2 Tymoteusza 3:16,17

Po raz pierwszy napiszę coś, co świadkowie Jehowy mogą wykorzystać do swojej obrony. Argument, z którym za chwile się rozprawię pierwszy raz poznałem w kontekście zwalczania świadków Jehowy. Otóż ktoś twierdził, że skoro świadkowie Jehowy uznają kanon biblijny ustanowiony przez zwolenników trójcy w roku 397 w Kartaginie to powinni konsekwentnie uznać także trójcę. Argument dla mnie kompletnie bez sensu, ale ponieważ niedawno dostałem list z powołaniem się na niego, więc czuję, że muszę nim się zając by pomóc też tym, co nie piszą do mnie a uważają, że coś w tym jest. Osoba, która wymyśliła ten argument nie służy prawdzie ani Chrystusowi, służy antychrystowi pod postacią trójcy. Albo zataiła szczegóły albo ich nie znała, dlatego przestrzegam przed powtarzaniem czegoś, czego sami nie sprawdzimy, bo niechcący możemy stać się głosicielami kłamstwa. 

Ja o synodzie kartagińskim i ich kanonie nic nie wiedziałem, więc sprawdziłem w dostępnych źródłach, co tam ustalono i bardzo się zdziwiłem, bo okazuje się, że nie znam żadnej religii, która by uznawała ten kartagiński kanon. Ani świadkowie Jehowy nie akceptują go ani nawet kościół katolicki. Zanim jednak to omówię wyjaśnię najpierw, że nawet gdyby ten kanon pokrywał się z dzisiejszym to niczego by to nie oznaczało po za tym, że w jakimś punkcie chrześcijaństwo jest ze sobą zgodne. Ja rozpoczynając swoje badania nad treścią Pism Świętych uznałem za pewny nie kanon kartagiński, bo nic o nim nie wiedziałem tylko oparłem się na tym, czego mnie uczono od dziecka a uczono mnie u świadków Jehowy. Czy to znaczy, że muszę akceptować wszystkie ich nauki? Oczywiście, że nie. To normalne, że zaczynamy od punktu, w którym się znajdujemy i dopiero później poszerzamy swoje badania zapuszczając się coraz dalej i badając coraz to nowe księgi. Świadkowie Jehowy także nie oparli się na kanonie kartagińskim tylko protestanckim. A w śród protestantów byli tez unitarianie. 

Bardzo ważne też jest to, że te pisma, które uznaje kościół katolicki nie potwierdzają trójcy. Kościół został w pewnym sensie zmuszony do zaakceptowania tych ksiąg, które już od dawna były uznane i nie miało to nic wspólnego z działaniem ducha świętego na tych duchownych. Żeby jakoś wybrnąć z fałszywego dogmatu o trójcy kościół musiał zrobić to, co zrobiłby szatan, czyli skłamać (Jana 8:44). W przypadku pisma kłamstwo nazywamy fałszerstwem i tak się stało. Mamy dowody, że niektóre teksty były fałszowane właśnie w celu uwiarygodnienia trójcy. Do najsłynniejszego kłamstwa zaliczamy 1 Jana 5:7, jest to tak oczywiste fałszerstwo, że nawet nie musiałem nim szerzej się zajmować, ale jest też trudniejszy tekst, o którym pisałem niedawno, Mateusza 28:19. 

Kanon kartagiński nie jest obowiązującym kanonem, o czym możemy przekonać się sprawdzając i porównując listę ksiąg. Z Wikipedii skopiowałem treść postanowienia synodu kartagińskiego:

"Pięcioksiąg, księgę Jozuego, Sędziów, Rut, 4 Księgi Królewskie, 2 Księgi Kronik, Księgę Hioba, Psałterz Dawidowy, 5 Ksiąg Salomona (m.in. Księga Koheleta, Pieśń nad pieśniami, Księga Przysłów), 12 Ksiąg Proroków, Księgę Izajasza, Jeremiasza, Daniela, Ezechiela, Tobiasza, Judyty, Estery, 2 Księgi Ezdrasza; 4 księgi Ewangelii, Dzieje Apostolskie, 13 listów Św. Pawła, List do Hebrajczyków, 2 listy Św. Piotra, 3 Św. Jana, 1 Św. Jakuba, 1 Św. Judy i Apokalipsę". 

Pięcioksiąg to sprawa prosta tak samo jest z księgami wymienionymi z nazwy. 

1 Mojżeszowa, 
2 Mojżeszowa, 
3 Mojżeszowa, 
4 Mojżeszowa, 
5 Mojżeszowa, 
Jozuego, 
Sędziów, 
Rut, 
1 Królewska - 1 Samuela
2 Królewska – 2 Samuela
3 Królewska (1)
4 Królewska (2)
1 Kronik, 
2 Kronik, 
Hioba, 
Psałterz Dawidowy - prawdopodobnie Psalmy.

Problem zaczyna się z pięcioma księgami Salomona:
Księga Koheleta, 
Pieśń nad pieśniami, 
Księga Przysłów, 
? (Mądrości) taka jest w Septuagincie.
? (psalmy Salomona) trudno powiedzieć jaka księga jest piątą przypisywana Salomonowi. 

Cztery pierwsze są obecnie uznane przez kościół katolicki, ale czwartej i piątej nie uznają ani protestanci ani świadkowie Jehowy a piątej to nawet kościół katolicki nieuznaje. Zresztą nie wiemy dokładnie czy o te księgi chodzi, bo nie są wymienione z nazwy. 

Podobny problem mamy z ustaleniem 12 ksiąg proroków. Jednak wszystkie prawie ugrupowania uznają, że są to księgi:
Ozeasza,
Joela,
Amosa,
Abdiasza,
Jonasza,
Micheasza,
Nahuma,
Habakuka,
Sofoniasza,
Aggeusza,
Zachariasza,
Malachiasza,

Dalej mamy wymienione księgi:
Izajasza, 
Jeremiasza, 
Daniela, 
Ezechiela, 

Tobiasza – nie uznają jej ani świadkowie ani protestanci,
Judyty – nie uznają jej ani świadkowie ani protestanci,
Estery, 
1 Ezdrasza – tej księgi nie uznaje prawie nikt poza kilkoma ugrupowaniami prawosławnymi, a więc kościół katolicki także jej nie uznaje ani świadkowie ani protestanci.
2 Ezdrasza – ta księga uległa podziałowi na Ezdrasza i Nehemiasza. 

Kościół katolicki nie uznaje, co najmniej dwóch ksiąg wymienionych w tym spisie a trzeba też zauważyć, że uznaje pięć innych, które nie zostały niewymienione tu: pierwsza i druga księga Machabejska, Mądrości Syracha, Barucha i Lamentacje Jeremiasza, czyli Treny. Tą ostatnią księgę uznają także świadkowie i protestanci.

Wyraźnie widzimy, że nikt dokładnie nie uznaje tego kanonu Pism. Znacznie lepiej jest z Nowym testamentem, ale pamiętajmy, że to tylko fragment kanonu i na tej podstawie nie można upierać się, że ktoś go akceptując musi też zaakceptować dogmat o trójcy, bo znacznie wcześniej musiałby zaakceptować też kanon powyższy a nikt tego nie robi. 

Poniższy spis ksiąg Nowego testamentu pokrywa się z najczęściej spotykaną listą we wszystkich prawie kościołach chrześcijańskich na świecie. Listy czterech ewangelii domyślamy się, dzieje apostolskie są tego samego autorstwa, co ewangelia Łukasza.
(Mateusza)
(Łukasza)
(Marka)
(Jana)
Dzieje Apostolskie,
13 listów Św. Pawła,
List do Hebrajczyków – świadkowie są przekonani, że to jest list Pawła, czyli uznają 14 listów a nie trzynaście, jak głosi kanon kartagiński.
1 listy Piotra, 
2 list Piotra,
1 Św. Jana, 
2 Św. Jana, 
3 Św. Jana, 
Jakuba, 
Judy 
Apokalipsa. 

A teraz najciekawsza informacja, którą zostawiłem na koniec. Zobaczcie poniższy cytat:
„Wy wszyscy, którzy należycie do Kościoła, duchowni i świeccy, uznajcie za czcigodne i święte następujące księgi:
Starego Testamentu: pięć Ksiąg Mojżesza: Rodzaju, Wyjścia, Kapłań­ską, Liczb, Powtórzonego Prawa; jedną Księgę Jozuego, syna Nawego; jedną Sędziów; jedną Rut; cztery Królewskie; dwie Księgi Kronik, [czyli] Dni; dwie Ezdrasza; jedną Estery; jedną Judyty; cztery Machabejskie; jedną Hio­ba; Księgę stu pięćdziesięciu Psalmów; trzy Księgi Salomona: Przysłów, Ekklezjastesa, Pieśni nad Pieśniami; szesnaście prorockich. Ponadto winniście uczyć waszą młodzież Mądrości uczonego Syracha.”

5 Ksiąg Mojżesza: Rodzaju, Wyjścia, Kapłań­ską, Liczb, Powtórzonego Prawa Księgę 
Jozuego.
Sędziów.
Rut.
4 Królewskie – do tych ksiąg zalicza się 2 księgi Samuela
2 Księgi Kronik. 
2 Ezdrasza - tu znowu pojawia się 1 księga Ezdrasza, której prawie nikt nie uznaje.
Estery.
Judyty.
4 Machabejskie – kościół katolicki uznaje 2 z nich tego brakowało w kanonie kartagińskim
Hio­ba.
Psalmy – dokładnie podano liczbę 150 psalmów i nie popełniono błędu z listy kartagińskiej nazywając je dawidowymi, bo nie wszystkie psalmy były napisane przez Dawida.
3 Księgi Salomona: Przysłów, Ekklezjastesa (Koheleta, Kaznodziei), Pieśni nad Pieśniami – brakuje Mądrości Salomona.
16 prorockich – dokładnie się pokrywa lista, 12 małych i 4 większych proroków.
Mądrości Syracha.

Powyższa lista zawiera 3 księgi, których dzisiejszy kościół nie uznaje (1 Ezdrasza, 3 i 4 Machabejska). Brakuje w tym spisie czterech ksiąg: Barucha, Lamentacji, Tobiasza i Mądrości Salomona. Ten kanon Pism Starego Testamentu można uznać za równie dobry jak kartagiński. Powstał kilkanaście lat wcześniej, dlaczego więc jest pomijany milczeniem? Bo powstał środowisku ariańskim, czyli nieuznającym trójcy. Wprawdzie teks, który dotrwał do naszych czasów został pozbawiony akcentów ariańskich, ale "uczeni w Piśmie" nie mają żadnych wątpliwości w tej kwestii. 

Źródło to trochę gorzej wypada przedstawiając listę pism Nowego Testamentu, ponieważ pomija Apokalipsę i zaleca dodatkowo samo siebie i listy Klemensa. Po za tym jest podobne i nie wspomina o 13 tylko 14 listach Pawła, co pokrywa się z wiarą świadków Jehowy.

„Księgi nasze, to znaczy Nowego Testamentu, są następujące: cztery Ewangelie, jak to stwierdziliśmy wyżej: Mateusza, Marka, Łukasza i Jana; czternaście listów Pawła, jeden list Jakuba, trzy listy Jana, jeden list Judy, dwa listy Piotra, dwa listy Klemensa, ponadto osiem ksiąg [niniejszych] «Konstytucji» skierowanych przeze mnie, Klemensa, do was, biskupów: tych nie należy czytać publicznie ze względu na tajemnice w nich zawarte. Nadto Dzieje nas apostołów."

Konstytucja apostolska”, która zaleca sama siebie nie została przeze mnie jeszcze zbadana, ponieważ jest trochę kosztowna. Po jej opisach wstępnie wnioskuję, że nie jest w pełni godna zaufania tak samo jak synod kartagiński, chciałem jednak pokazać, że są pewne fakty nam jeszcze nieznane i dopóki ich nie zbadamy nie powinniśmy wyciągać wniosków, bo mogą okazać się zbyt pochopne. Kościół katolicki odrzucił „konstytucje apostolskąuzasadniając, że jest ona skażona błędami ariańskimi. Właśnie z tego powodu warto ją zbadać niestety została ocenzurowana i do naszych czasów dotrwała, ale bez tych akcentów z powodu, których była odrzucona. Usunięto z niej to, co było przeciw trójcy. Z doświadczenia wiem, że jednak nigdy nie usunie się wszystkiego i zawsze coś umknie oku cenzora, jeśli nie w kwestii trójcy to w jakiejś innej i dlatego planuje ją nabyć. 

Wracając do argumentacji jakobyśmy musieli zaakceptować dogmat o trójcy skoro akceptujemy kanon kartagiński. Mam nadzeję, że wykazałem dokładnie i bezsprzecznie, że nikt nie opiera się dokładnie na tym kanonie nawet kościół katolicki a gdyby jednak ktoś się upierał przy swoim twierdzeniu to spytałbym go czy przypadkiem kościół katolickie na podobnej zasadzie nie powinien odrzucić trójcę skoro opiera się na kanonie ariańskim powstałym kilkanaście lat wcześniej niż kartagiński? Moje pytanie byłoby jeszcze bardziej zasadne gdyż nawet w czasach nam bliższych, bo w 1962 roku podczas II Soboru Watykańskiego kościół katolicki kilkakrotnie powoływał się na cytaty z „Konstytucji apostolskiej”. Nic mi nie wiadomo by jakikolwiek unitarianin w tym także świadek Jehowy powoływał się na synod kartagiński jako źródło swoich informacji.
_____________________
krzysztof sługa pomazańcowy

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz