niedziela, 3 listopada 2013

Duch Samuela czyli dlaczego wywoływanie duchów jest obrzydliwe?

Wyniki badań nad duchem ludzkim są dla mnie bardzo zaskakujące. Nie spodziewałem się tego, co odkryłem w Pismach. Szczególnie kłopotliwy okazał się opis ducha Samuela. Zanim jednak rozważymy, czym lub kim jest duch Samuela opisany w 1 Samuela 28 rozdział (1 Królewska według Septuaginty) najpierw przypomnijmy, co Pismo Święte mówi o stanie po śmierci.

Koheleta 9: 5) ponieważ żyjący wiedzą, że umrą, a zmarli niczego zgoła nie wiedzą, zapłaty też więcej już żadnej nie mają, bo pamięć o nich idzie w zapomnienie. (6) Tak samo ich miłość, jak również ich nienawiść, jak też ich zazdrość - już dawno zanikły, i już nigdy więcej udziału nie mają żadnego we wszystkim, cokolwiek się dzieje pod słońcem. (…) (10) Każdego dzieła, które twa ręka napotka, podejmij się według twych sił! Bo nie ma żadnej czynności ni rozumienia, ani poznania, ani mądrości w Szeolu, do którego ty zdążasz. (BT)

Twój przekład Biblii może mieć nazwę Kaznodziei Salomona zamiast Koheleta. Księgę tą uznają chyba wszystkie religie uważające się za chrześcijańskie, więc nie ma powodu by omawiać jej autentyczność. Dodatkowym, czyli drugim świadkiem, że zmarli pozbawieni są świadomości jest Psalm.

Psalm 146: 3) Nie pokładajcie ufności w książętach ani w człowieku, który nie może pomóc! (4) Gdy opuszcza go duch, wraca do prochu swego; W tymże dniu giną wszystkie zamysły jego. (BW)

Człowiek po śmierci traci, więc świadomość.

Ponieważ:

2Tm 3:16 Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości (BW)

..więc nie możemy odrzucić niewygodnych dla nas fragmentów i udawać, że ich nie ma. Chrystus powołując się na księgę Psalmów zaznaczył też:

Jana 10:35… Pisma nie można unieważnić.

Faktycznie dopiero wszystkie wersety na temat ducha ludzkiego dadzą nam poznać prawdę. Dlatego zbadamy je by poznać i głosić od tej pory to, co Pismo wyjawia na temat ducha. Przyjrzyjmy się relacji z wywoływania ducha Samuela opisanej w 1 księdze Samuela 28 rozdział. My jednak powołamy się na wersję z Septuaginty znanej z tego, że posługiwali się tym przekładem apostołowie głosząc poganom dobrą nowinę. W Septuagincie jest to 1 Królewska 28 rozdziała wersety od 11 do 19:

Kobieta zapytała: „Kogo mam ci wywołać?” Odpowiedział „Wywołaj mi Samuela”. Kiedy kobieta zobaczyła Samuela, wykrzyknęła głośno i rzekła Saulowi: „Dlaczego mnie zwiodłeś? Ty jesteś Saulem!” Król na to powiedział jej: „Nie bój się. Powiedz, kogo zobaczyłaś”. Odrzekła mu: „Zobaczyłam bogów wyłaniających się z ziemi”. Zapytał ją: „Rozpoznajesz kogoś?” Odpowiedziała: „Męża dumnego. Wychodzi z ziemi. Okryty jest podwójnym płaszczem”. Saul uznał, że to jest Samuel. Pochylił zatem swoją twarz aż do ziemi i złożył mu pokłon. I odezwał się Samuel: „Dlaczego mnie niepokoisz, wzywając do wyjścia?” Saul odpowiedział: „Jestem w wielkim kłopocie. Obcoplemieńcy stanęli do wojny ze mną, a Bóg odstąpił ode mnie. Nie chce mnie już wysłuchać ani dać odpowiedzi przez proroków albo we śnie. Dlatego ciebie wywołałem, abyś mi powiedział, co mam robić”. Samuel rzekł: „Po co mnie pytasz? Przecież Pan odstąpił od ciebie i stanął przy kimś ci bliskim. Pan uczynił ci to, co zapowiedział przeze mnie. Zabierze ci z ręki twojej królestwo i da je bliskiemu ci Dawidowi. Ponieważ nie byłeś posłuszny głosowi pana, nie stałeś się wykonawcą jego wielkiego gniewu na Amaleka, Pan w dniu dzisiejszym dokonał tej rzeczy. Pan wyda Izraela razem z tobą w ręce obcoplemieńców. Jutro ty i twoi synowie razem polegniecie. Także obóz Izraela Pan wyda w ręce obcoplemieńców”.

Ponieważ wcześniej czytaliśmy, że po śmierci człowiek nie ma świadomości, więc ten opis wywoływania ducha wydaje się być sprzeczny. Pozornie wygląda na to, że Samuel ma świadomość toczy przecież rozmowę z Saulem. Z tego powodu ludzie szukali wyjaśnienia tej sprzeczności i niektórzy doszli do wniosku, że to jakiś demon udaje ducha Samuela. Miałoby to sens gdyby w Piśmie świętym był opisany, choć jeden przypadek takiego podszywania się pod ducha zmarłego. Wówczas byłby to biblijny argument, jeśli jednak nie ma takiego potwierdzenia to warto sprawdzić czy Pisma nie podają innego wyjaśnienia.

W sprawozdaniu z wywoływania ducha Samuela widać, że autor tego opisu nie kwestionuje, że chodzi o ducha Samuela. Autor będący pod natchnieniem Ducha Świętego pisze, „Kiedy kobieta zobaczyła Samuela…”. Nie pisze, „kiedy zobaczyła demona udającego Samuela” a tego byśmy spodziewali się po księdze zawierającej prawdę. Skoro pisarz informuje, że kobieta zobaczyła ducha Samuela to my nie możemy tego podważać, najwidoczniej był to duch Samuela. Nie zmienia tego nawet opis, że Saul poznał proroka po ubiorze „uznał, że to jest Samuel”. Zanim Saul uznał, że to jest Samuel pisarz księgi poinformował nas o tym wcześniej.

Istnieje też inny powód do uznania, że był to duch proroka Bożego a nie fałszywy duch. Otóż Pismo podaje poczym poznać, że prorok pochodzi od Boga:

Powtórzonego prawa 18:21) Jeśli pomyślisz w swym sercu: A w jaki sposób poznam słowo, którego Pan nie mówił? - (22) gdy prorok przepowie coś w imieniu Pana, a słowo jego będzie bez skutku i nie spełni się, znaczy to, że tego Pan do niego nie mówił, lecz w swej pysze powiedział to sam prorok. Nie będziesz się go obawiał.

Otóż duch Samuela przepowiedział przegraną Izraela, śmierć Saula i jego synów. Czy wszystkich synów? Tego duch nie sprecyzował, ale powiedział „Pan wyda Izraela razem z tobą w ręce obcoplemieńców. Jutro ty i twoi synowie razem polegniecie. Także obóz Izraela Pan wyda w ręce obcoplemieńców”.

Dalsze sprawozdanie podaje:

1 Samuela 31:1) Filistyni tymczasem walczyli z Izraelem; a mężowie izraelscy uciekli przed Filistynami i padli pobici na wzgórzu Gilboa. (2) Filistyni, rozpoczęli natarcie na Saula i na jego synów, zabijając Jonatana, Abinadaba i Malkiszuę - synów Saula. (…) (8) Nazajutrz przyszli Filistyni obdzierać zabitych i znaleźli Saula i trzech jego synów leżących na wzgórzu Gilboa. (BT)

Proroctwo spełniło się zgodnie z zapowiedzią: Izrael przegrał, Saul został zabity i to sam spotkało trzech jego synów. Zgodnie z regułą, że spełnione proroctwo uwiarygodnia proroka możemy ufać, że duch Samuela naprawdę został wywołany.

Weź też czytelniku pod uwagę fakt, że Bóg potępia kontakty ze zmarłymi. Bez sensu byłoby zabraniać coś, co jest niemożliwe tymczasem Pismo mówi, że kto to czyni jest obrzydliwością dla Stwórcy i że z tego powodu Bóg potępia nie tylko pojedynczych ludzie, ale nawet całe narody.

Pwt 18: 9) Gdy ty wejdziesz do kraju, który ci daje Pan, Bóg twój, nie ucz się popełniania tych samych obrzydliwości jak tamte narody. (10) Nie znajdzie się pośród ciebie nikt, kto by przeprowadzał przez ogień swego syna lub córkę, uprawiał wróżby, gusła, przepowiednie i czary; (11) nikt, kto by uprawiał zaklęcia, pytał duchów i widma, zwracał się do umarłych. (12) Obrzydliwy jest bowiem dla Pana każdy, kto to czyni. Z powodu tych obrzydliwości wypędza ich Pan, Bóg twój, sprzed twego oblicza. (BT)

Septuaginta w tym miejscu mówi: „kto by wywoływał zmarłych”.

Izajasza 8: 19) A gdy wam będą mówić: Radźcie się wywoływaczy duchów i czarowników, którzy szepcą i mruczą, to powiedzcie: Czy lud nie ma się radzić swojego Boga? Czy ma się radzić umarłych w sprawie żywych?

Izajasz w natchnieniu argumentuje według Septuaginty:, „Dlaczego od umarłych chcą dowiedzieć się czegoś o żywych?” Nie pyta, „dlaczego od demonów”. Najwidoczniej Izajasz nie uważa by demony udawały zmarłych. Te kolejne dowody nie ułatwiają nam zrozumienie, jak to jest możliwe skoro przecież po śmierci ludzie trącą świadomość. Z jakiegoś powodu utarło się błędne przekonanie, że duch ludzki musi posiadać świadomość człowieka, od którego pochodzi. Nigdzie w Biblii nie znalazłem informacji by duch mógł kontynuować świadomość zmarłego człowieka. Skoro Biblia o tym nam nie mówi to znaczy, że jest to przekonanie nie biblijne.

Że duch nie ma powiązania bezpośredniego z umysłem człowieka świadczy Nowy Testament.

1Kor 14:14 Jeśli bowiem modlę się pod wpływem daru języków, duch mój wprawdzie się modli, ale umysł nie odnosi żadnych korzyści. (BT)

Werset ten wyraźnie wskazuje, że duch może działać z pominięciem naszej świadomości. Gdyby się zastanowić, czym jest duch człowieka to prawdopodobnie najodpowiedniejszym słowem współczesnym byłaby podświadomość. Podświadomość działa nawet, gdy śpimy a wszystko wskazuje na to, że także po naszej śmierci jest ona zamknięta w duchu. Duch człowieka zawiera informację na jego temat, których człowiek nie uświadamia sobie umysłem. A o to dowód biblijny potwierdzający, że tak jest:

1 Koryntian 2:11) Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest?

Wiedza o człowieku jest w jego duchu. Nic, więc dziwnego, że wywołując ducha tak jak w przypadku Samuela można zaczerpnąć z niego wiedzę. Dlaczego duch zmarłego na to pozwala? Ponieważ duch po śmierci pozbawiony jest świadomości, jest źródłem głębokiej wiedzy o człowieku, ale nie jest bytem samodzielnym zdolnym do planowania działania i samoobrony. Mówi o tym księga Kaznodziei 9 rozdział i Psalm 146. Dodatkowym dowodem na to jest prośba umierającego Pomazańca. Kiedy Chrystus konał zawołał bardzo głośno:

Łukasza 23:46) Ojcze, w ręce twoje polecam ducha mego. I powiedziawszy to, wypuścił dech.

Chrystus tracąc kontrole nad swoim duchem oddał go pod opiekę Ojca.

Podobnie uczynił Szczepan umierając:

Dzieje 7:59 Panie Jeszu, przyjmij ducha mego.

Właśnie, dlatego że duch ludzki może być wykorzystany przez wywoływaczy duchów Bóg uznaje tą praktykę za obrzydliwość i kara za nią śmiercią.

Koheleta 12:7) Wróci się proch do ziemi, tak jak nim był, duch zaś wróci do Boga, który go dał.

Po co Bogu nasz duch? Skoro duch jest źródłem wiedzy na temat człowieka, w którym przebywał to jest on podstawą do zmartwychwstania. Czy istnieje biblijny dowód na to, że ten sam duch wróci do człowieka w chwili odzyskania życia? Tak, mamy zanotowany przypadek wskrzeszenia i wyraźną informację, że duch wrócił do swego właściciela. Była nim mała dziewczynka.

Łukasza 8: 53) I wyśmiewali go, bo wiedzieli, że umarła. (54) On zaś, ująwszy ją za rękę, zawołał głośno: Dziewczynko, wstań. (55) I powrócił duch jej, i zaraz wstała, a On polecił, aby jej dano jeść.

Nie otrzymała jakiegoś innego ducha tylko swojego własnego. Wskazują na to słowa „powrócił duch jej”.

Co się działo z duchem Chrystusa, gdy On był martwy i jak była głoszona dobra nowina zmarłym? Na te pytania odpowiada Nowy Testament i jeśli Bóg pozwoli to postaram się dokończyć ten temat za tydzień.
___________________
krzysztof sługa pomazańcowy


Ps. Okazuje się, że także Nowy Testament mówi o duchach. Apostołowie wierzyli w istnienie złych duchów (demonów), które zresztą skutecznie mieli okazje wypędzać. Były jednak sytuacji, nad którymi warto się zastanowić. 

Mateusza 14: 25) Lecz o czwartej straży nocnej przyszedł do nich, krocząc po jeziorze. (26) Uczniowie, zobaczywszy Go kroczącego po jeziorze, zlękli się myśląc, że to zjawa, i ze strachu krzyknęli.

A także sytuacja po śmierci Pana.

Łukasza 24: 36) A gdy rozmawiali o tym, On sam stanął pośród nich i rzekł do nich: Pokój wam! (37) Zatrwożonym i wylękłym zdawało się, że widzą ducha. (38) Lecz On rzekł do nich: Czemu jesteście zmieszani i dlaczego wątpliwości budzą się w waszych sercach? (39) Popatrzcie na moje ręce i nogi: to Ja jestem. Dotknijcie się Mnie i przekonajcie: duch nie ma ciała ani kości, jak widzicie, że Ja mam. (40) Przy tych słowach pokazał im swoje ręce i nogi. (41) Lecz gdy oni z radości jeszcze nie wierzyli i pełni byli zdumienia, rzekł do nich: Macie tu coś do jedzenia?

Wygląda na to, że uczniom łatwiej było uwierzyć w ducha niż w zmartwychwstanie. Zwłaszcza, że Jeszu pojawił się w pomieszczeniu wcześniej zamkniętym a więc przedostał się przez zamknięte drzwi.