środa, 23 marca 2011

Jana 1:4,5

Przetłumaczyłem kolejne wersety pierwszego rozdziału świadectwa Jana. Tak wygląda dosłowne tłumaczenie:

4) W nim życie było a to życie było [tym] światłem [tych] ludzi
5) A to światło w [tej] ciemności świeci i ta ciemność go nie pochłonęła

Słowa umieszczone w nawiasach kwadratowych można nie czytać a mimo to sens tej wypowiedzi w języku polski będzie zachowany.

Cały wstęp do sprawozdania Jana jest tajemniczy jakby wyrażał Syna Bożego w sposób poetycki nie dosłowny lecz za pomocą przenośni. Teraz dowiadujemy się że w tym tajemniczym Słowie było życie. Słowo więc jest żywe i to życie jest dla ludzi światłem a światło to jest silniejsze od otaczających je ciemności.

Bardzo podobnie Jan zaczyna swój pierwszy list:
1 Jana 1:1
1) To było przed początkiem, to słyszeliśmy, to dostrzegaliśmy oczyma naszymi, to widzieliśmy i tymi dłońmi naszymi dotykaliśmy wokół to Słowo to Życie.
2) I to Życie pokazało się więc widzieliśmy a następnie poświadczamy i mówimy wam to Życie [to] wieczne które było przy tym Ojcu następnie pokazało się nam

Tym razem jednak Słowo nie tyle jest żywe co raczej jest Życiem w dodatku wiecznym. Jeśli porównasz inne przekłady listu Jana to zauważysz że tłumacze zupełnie się pogubili. Nie potrafili oddać słowa „wokół” więc je pominęli. Przekład Nowego Świata oddal je jako „co ma związek ze”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz