niedziela, 24 kwietnia 2016

Kto i jak rządzi światem



Przedstawiam typowy przykład kariery po szkoleniu w International Visitor Leadership Program (IVLP). Szkolenie to nazywam babilońskim, gdyż realizuje cele Babilonu Wielkiego nazywanego także Wielką Nierządnicą. Ta zbrodnicza organizacja uprawia nierząd z politycznymi przywódcami większości państw na świecie. Wchodzi z nimi w bliskie relacje zanim staną się przywódcami państw, pomaga im osiągnąć władzę i cały czas ich prowadzi. Szkoła babilońska to oczywiście tylko niewielki puzel z ogromnej układanki. Puzel, który sam w sobie wydaje się nic nie znaczyć, ale według miary pozostawionej nam przez Mistrza, oceniamy wszystko po owocach jakie wydaje, a szkoła ta rodzi światowych władców. Określenie szkoła jest na wyrost, bo faktycznie pod przykrywką szkoły działa instytucja, której charakter przypomina wylęgarnię agentów. 

„Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie: ‘Chodź, ukażę ci wyrok na Wielką Nierządnicę, która siedzi nad wielu wodami, z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu’.” Objawienie 17:1-2

Ma nad nimi realną władzę:
„A Niewiasta, którą widziałeś, jest to Wielkie Miasto, mające władzę królewską nad królami ziemi.” Objawienie 17:18

Poniższy przykład to jeden z wielu.
Gyula Horn całe życie robi karierę w komunistycznym reżimie. Od 1969 roku jest odpowiedzialny za politykę zagraniczną Socjalistyczno Robotniczej Partii Węgier. To ułatwia mu kontakty z zachodnimi ośrodkami wpływu, a więc także z Wielką Nierządnicą. Z pewnością jest tajnym sympatykiem zachodu i pije z kielicha Nierządnicy. Na początku lat '80 zostaje zaproszony do szkoły babilońskiej (International Visitor Leadership Program ‘IVLP’) w celu przygotowania do roli lidera. Oczywiście lider po takim szkoleniu realizuje plany 'babilończyków', a nie własnego narodu. Nie jest to dla niego nic nowego, gdyż wcześniej służąc interesom sowietów, brał udział w tłumieniu powstania węgierskiego w 1956 roku. 

W 1981 roku skończył babilońskie szkolenie i rozpoczął karierę na Węgrzech. W 1983 doszedł do rangi dyrektora departamentu. W 1985 roku został powołany na stanowisko sekretarza stanu (wiceministra) w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. W 1989 awansował, by stać się ministrem spraw zagranicznych w upadającym komunistycznym rządzie. Gyula Horn stał się prominentnym członkiem reformatorskiego skrzydła partii, która chciała odrzucić stary komunizm na rzecz zachodniego stylu życia, demokracji i gospodarki rynkowej. Faktycznie chodziło o poddanie Węgier pod władzę Wielkiej Nierządnicy przez upicie go jej „winem”. 

Gyula Horn był lansowany na bohatera „obalającego’ komunizm, burzącego granice na rzecz pojednania. Wykorzystano do tego celu otwarcie granicy z Austrią i NRD (dawne Niemcy wschodnie). Dlaczego akurat te granice otwarto? Chodziło o umożliwienie masowej ucieczki z NRD do Austrii, co miało osłabić wpływy sowieckie i przyśpieszyć zjednoczenie Niemiec. Gyula Horn odegrał swoją rolę - trzeba tylko pamiętać, że nie był autorem tego scenariusza, a jedynie jego posłusznym wykonawcą. 

Gyula Horn miał swój udział w wycofaniu wojsk sowieckich z Węgier i rozpoczął dążenie do wejścia w skład NATO i UE. Był więc „sprzedawczykiem”, który poddawał naród węgierski z jednej niewoli w drugą. Jego zadaniem było, by naród węgierski podczas tych zmian nie wybił się na niepodległość. Od 1996 do 2003 roku był jednym z wiceprezesów z międzynarodówki socjalistycznej. Gyula Horn był węgierskim Balcerowiczem, czyli przemianom ustrojowym towarzyszyły także przemiany własnościowe podobne do tych w Polsce. 

Żeby polityk mógł po babilońskim szkoleniu szybko awansować musieli wcześniej na odpowiednich stanowiskach być rozmieszczeni tajni sympatycy Wielkiej Nierządnicy, tacy, co może nie wiedzą jak rządzić, ale potrafią wykonać proste polecenie. Oczywiście, byli to sympatycy zachodniego, czyli bogatego stylu życia, zachłanni na pieniądze lub zaszczyty. Sama Nierządnica mogła dla nich nie istnieć i z pewnością nie istniała. Służyli jej nieświadomi czyim interesom naprawdę służą. 

Nie znamy wszystkich polityków węgierskich szkolonych w USA, ale wiemy, że zadbano o alternatywny wybór i jeszcze w 1989 roku z babilońskiego szkolenia skorzystał przywódca konkurencyjnej partii József Antall. On też zaledwie po roku od szkolenia został Ministrem Węgier. 

Dlaczego o tym piszę? By pokazać, w jaki sposób Wielka Nierządnica rządzi światem, choć nie jest oficjalnie rządem żadnego państwa. Nie jest królową, a rządzi. Mówi sama o sobie:

„Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową, i z pewnością nie zaznam żałoby” Objawienie 18:7

Podobne kariery obserwujemy w Polsce. Wiemy na pewno, że szkolenie babilońskie odebrali: 

Mieczysław Rakowski szkolony w 1978, polski premier w latach 1988-89.

Hanna Suchocka, szkolona w 1988. W latach 1992–1993 premier Polski, w latach 1997–2000 minister sprawiedliwości i prokurator generalny, w latach 2001–2013 ambasador Rzeczypospolitej Polskiej przy Stolicy Apostolskiej oraz Zakonie Maltańskim, w latach 2015–2016 pierwsza wiceprzewodnicząca komisji weneckiej.

Aleksander Kwaśniewski szkolony w 1994, polski prezydent 1995-2005.

Donald Tusk szkolony w 1995, polski premier 2007–2014, obecnie przewodniczący Rady Europejskiej (od grudnia 2014). 

Kazimierz Marcinkiewicz szkolony 2000, polski premier od 31 października 2005 do 14 lipca 2006, w 2006 pełniący obowiązki prezydenta m.st. Warszawy, dyrektor w Europejskim Banku Odbudowy i Rozwoju w Londynie (2007–2008).

Bronisław Komorowski szkolony 2006, polski prezydent 2010-2015.

Beata Szydło szkolona w 2004, polski premier aktualnie urzędujący (2016).

Żeby dostać się do władzy trzeba mieć poparcie Wielkiej Nierządnicy i temu służy szkolenie w USA. Oczywiście, nawet tej przestępczej organizacji nie wszystko się udaje, czego przykładem jest Ukraina. Nie wszyscy kursanci dochodzą do władzy, ale ci, którym się udaje przeważnie mają poparcie współczesnego Babilonu Wielkiego. Wystarczy zobaczyć skąd pochodzą kursanci i jakie stanowiska przejmują by zrozumieć, że jest to szkolenie koordynujące politykę światową. Tam po prostu mówi się, co mają robić przywódcy poszczególnych państw, by mieć poparcie Wielkiej Nierządnicy. Prawdopodobnie dostają swoich prowadzących, którzy będą dbali,/ by nie pobłądzili. 

Istnieją jednak siły alternatywne. W Polsce obecnie urzęduje ponad 40000 agentów i współpracowników MOSADu (wywiad państwa żydowskiego). Są na terenie Polski całkowicie bezkarni, mogą robić, co chcą i nie wolno nikomu, nawet władzy, im się sprzeciwiać. Poniżej prezentuję film, na którym jest pokazane, że zmiany prawne idą w tym kierunku, by mogli działać u nas legalnie. Oczywiście, jest to legalność formalna podobna do tej, która pozwalała niemieckim zbrodniarzom mordować ludzi. Oni też mordowali legalnie, ponieważ zanim do tego się zabrali najpierw ustanowili prawo pozwalające na sądowe zbrodnie. Dziś Polak na własnej ziemi nie ma prawa posiadać broni, a przedstawiciel obcych interesów ma takie prawo. Czy potrzeba więcej dowodów na to, że Polską rządzą ludzie będący na obcej służbie? To dotyczy prawie wszystkich krajów na świecie. 

Ośrodków władzy i koordynacji jest więcej. Czasem się przenikają a czasem rywalizują ze sobą. Z pewnością obecna władza w państwie żydowskim, błędnie nazywanym Izraelem, jest w coraz większej opozycji do Wielkiej Nierządnicy. Z jednej strony czerpie korzyści finansowe (pije z jej kielicha), a z drugiej strony sama chce być numerem jeden na świecie. Te 40000 agentów państwa żydowskiego pracuje nad tym, by przejąć władzę nad Polską, czyli ustawić na wszystkich kluczowych stanowiskach oddanych państwu żydowskiemu ludzi. Pracują więc nad tym samym celem dwa ośrodki żydowskie, które jednocześnie rywalizują ze sobą o władzę finalną. 

Pismo Święte w księdze Objawienia wyjaśnia nam, że ostatecznie królowie ziemscy poprą państwo żydowskie, czyli fałszywy Izrael. Czytamy:

„A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią. Ci mają jeden zamysł, a potęgę i władzę swą dają oni Bestii.” Objawienie 17:12

Trudno dziś zdecydowanie powiedzieć, czy 10 królów to dosłownie dziesięć państw, czy może liczbę 10 mamy traktować jako symbol pełności, wówczas znaczyłoby to, że wszystkie państwa poprą Bestię (państwo żydowskie). Wiemy jednak, że Bestia zwycięży obecną rywalizację o władzę i przyczyni się do zniszczenia Wielkiej Nierządnicy. 

„A dziesięć rogów, które widziałeś, i Bestia - ci nienawidzić będą Nierządnicy i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i będą jedli jej ciało, i spalą ją ogniem, bo Bóg natchnął ich serca, aby wykonali Jego zamysł, i to jeden zamysł wykonali - i dali Bestii królewską swą władzę, aż Boże słowa się spełnią.” Objawienie 17:16-17

Mimo, że nowa władza także będzie wroga w stosunku do Boga i jego Pomazańca, a naszego Pana Jeszu, to jednak objawienie z nieba wzywa nas do wielkiej radości, gdy upadek Wielkiej Nierządnicy stanie się faktem. 

„Potem usłyszałem jak gdyby głos donośny wielkiego tłumu w niebie - mówiących: ‘Allelu JA! Zbawienie i chwała, i moc u Boga naszego, bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe, bo osądził Wielką Nierządnicę, co znieprawiała nierządem swym ziemię, i zażądał od niej poniesienia kary za krew swoich sług’.” Objawienie 19:1,2

Mimo, że zniszczenia dokona Bestia z władcami ziemi, to jednak będzie to z woli Boga, który wymierzając karę na Babilonie Wielki zatryumfuje, ponieważ ta zbrodnicza organizacja mordowała prawdziwych sług Boga. Będzie to więc też nasz powód do radości i nasz tryumf nad tą kabalistyczną sektą. Pojedynczy ludzie poniosą karę na sądzie ostatnim, ale ta zbrodnicza sekta poniesie ją dużo wcześniej. Mamy szansę zobaczyć na własne oczy jej upadek i za to tez winniśmy Bogu dziękować i Go wychwalać. Allelu Ja!
__________________
krzysztof pomazańcowy


Początkowo pisałem komentarz do tego filmiku, ale temat mi się rozrósł i teraz sam filmik już nie bardzo pasuje do tematu. Warto jednak przemyśleć niektóre szczegóły w nim ujawnione. 

9 komentarzy:

  1. Troczę odejdę od tematu ale jest to dla mnie ważne. Znów w Polsce podniesiono kwestię aborcji. I sam do końca nie mam wyrobionego zdania w tym temacie. Dokładnie chodzi mi o to czy jest słusznym znoszenie aborcji w przypadku gwałtu lub ochrony życia matki.
    Chciałem się dowiedzieć jakie jest Pana zdanie w tym temacie i być może otworzyć jakąś dyskusję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aborcja jest zabójstwem, bo dziecko obojętnie, jak rozwinięte, żyje, a aborcja polega na zabiciu tego życia. Zabijanie jest zabronione w Pismach Świętych. Zabijanie dziecka, ponieważ powstało z gwałtu jest kompletnym nieporozumieniem. Kare powinien ponieść gwałciciel, a nie dziecko. W czasie, gdy więcej nas umiera niż się rodzi aborcja jest niczym nieuzasadniona. W kwestii zabijania dzieci chorych to, jeśli uznamy to za coś dobrego, to za lat kilka padnie propozycja by ten „znakomity” pomysł rozciągnąć także na dzieci do 2 lub 3 roku życia. Tak działają słudzy szatana, krok za krokiem, zawsze powołują się na skrajne przypadki i sugerują że ich jest miliony.

      Usuń
  2. Krzysztofie po obejrzeniu tego filmku zaczęłam się wahać odnośnie moich planów powrotu do Polski...obecnie mieszkam w Szwecji. Wiarę w Boga odnalazłam całkiem niedawno, bo we wrześniu 2015 roku. Odkrywanie prawdy często jest dla mnie ciężkie, modlę się codziennie do Boga o to by mnie i moją rodzinę prowadził ku niemu, ale po takich filmikach odczuwam strach i boję się, że nie wytrwam :( Całym sercem wierzę w Pana naszego Jeszu, ale nie umiem odczytać jakie plany ma dla mnie . Wiem, że nie przez przypadek trafiłam na stronę Twoją Krzysztofie i Roberta Brzozy. Nie wiem po co piszę tego posta, ale czuję taką potrzebę, żeby się podzielić moimi wątpliwościami. 5 lat temu wyjechałam do Szwecji i cały czas chcę wrócić do Polski, ale z trójka dzieci nie jest łatwo żyć w Polsce i tak odkładamy tą decyzję. Planowaliśmy powrót na wrzesień 2017 i teraz się zastanawiam czy będzie do czego wracać... Nie oczekuję odpowiedzi na moje wątpliwości, ale może Twoja wypowiedź Krzysztofie do czegoś mnie natchnie... pozdrawiam i z całego serca dziękuje za to co robisz!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, ja nie podzielam wniosków, jakie padają w tym filmie. Ludzie w nim występujący nie znają prawdy. Pokazałem ten film, dlatego że, mimo iż interpretują wydarzenia błędnie to jednak odkrywają pewne FAKTY takie jak przepisy prawne lub inne szczegóły. Wnioski, jaki autorzy wyciągają są błędne, ale fakty prawdziwe. Mam nadzieję, że mnie rozumiesz. Oni w ogóle nie rozróżniają frakcji żydowskich, ani nie znają proroctw biblijnych. Wykonują jednak dużo pracy by dokopać się do wartościowych szczegółów, które przy naszej wiedzy potwierdzają proroctwa biblijne. Jeśli chodzi o powrót do Polski to czynnik ekonomiczny powinnaś, brać pod uwagę.

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź , teraz rozumiem o co chodzi oraz dodam, że ten filmik mi uświadomił, że muszę zdecydowanie więcej czasu poświęcić na badanie Pisma i geopolityki, ponieważ jeszcze błądzę.

      Usuń
  3. Obejrzałam jeszcze inne filmiki z kanału Monitor Polski i nasuwa mi się pytanie: jak weryfikować informacje, gdy np. tak jak w przypadku tego kanału zawarte są informacje o jasnowidzach, bioenergioterapii, czy nie są to osoby zwiedzione? Zawsze jasnowidzowie, wróżki, bioenergoterapeuci kojarzyli mi się ze 'złą stroną mocy'... Jak do tego podchodzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak już pisałem w komentarzu wyżej, ludzie ci nie znają prawdy, więc nie polecam wszystkich ich materiałów. Chodzi tylko o wyłapanie szczegółów, które mają silę demaskatorską. Jeśli bowiem Monitor włożył dużo pracy w odkrycie jakiegoś szczegółu to uznałem, że nie będę sobie tego odkrycia przywłaszczał dlatego podałem ich filmik a nie zrobiłem streszczenia filmu na piśmie. Dla mnie prawdziwe sa te informacje które sa zgodne z Pismami Świętymi i tak weryfikuje informację.

      Usuń
    2. Może chodzi o koroprację watkyańską

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń