poniedziałek, 9 marca 2015

Czy Septuaginta jest natchnionym tłumaczeniem Starego Testamentu?


Powstanie Septuaginty pod wpływem Ducha Świętego jest tematem, nad którym zastanawiam się już dłuższy czas. Jestem świadomy, że tekst hebrajski Starego Testamentu jest napisany w taki sposób, że można go interpretować na kilka sposobów. Nie został tak specjalnie napisany. Po prostu ten język taki jest a przynajmniej był kiedyś, bo dziś reanimując hebrajski rozbudowano go. W dawnych czasach był on dużo uboższy. Nie ma w tym nic dziwnego, każdy język ulega stopniowej rozbudowie. Do największej zmiany doszło po niewoli babilońskiej, gdy izraelici po powrocie przeszli na alfabet babiloński, porzucając swój staro-hebrajski. Ten skok w jego rozwoju pokazuje nam, że nie można współczesnego pisma hebrajskiego traktować jakby pochodziło od Boga chyba, że od jakiegoś babilońskiego bożka. Kabaliści, czyli czarodzieje lub jak kto woli magowie przypisali temu alfabetowi moc tajemną, co jeszcze bardziej podkreśla ich odstępstwo. Kabała sprawiła, że hebrajski stał się narzędziem służącym złemu po prostu zbezcześcili ten język. 

Powrotem z niewoli babilońskiej kierowali dwaj agenci królestwa Persów. Nazywam ich agentami za historykiem żydowskim Shlomo Sandem, który nie ukrywa, że ci dwaj zaprowadzili w Izraelu nową religię, judaizm. Poprzednią wiarę Izraelitów dla odróżnienia nazywamy mozaizmem od Mojżesza. W książce, „Kiedy i jak wynaleziono naród żydowski” profesor Shlomo Sand, Ezdrasza nazywa wprost separatystą i twórcą judaizmu. Właśnie w tym czasie ci dwaj perscy agenci wprowadzają nowy alfabet w miejsce staro-hebrajskiego. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego my także zaadaptowaliśmy alfabet łaciński na nasze potrzeby, dla przekazania treści nie ma to większego znaczenia. Problem pojawia się gdybyśmy ten lub inni alfabet zaczęli darzyć wyjątkową czcią a tak właśnie jest w żydowskiej magi nazywanej kabałą. Podczas powstania judaizmu doszło do zaostrzenia przepisów religijnych i przeredagowania części Starego Testamentu. Powstały też zupełnie nowe księgi, które chwalą Ezdrasza i Nehemiasza. Zwróć jednak uwagę, że nie byli oni prorokami a więc nie posiadali autoryzacji z góry. Żaden prorok przemawiający w imieniu Boga ich nie autoryzuje oni sami siebie chwalą w pismach, które piszą. 


Od tej pory próbowano niszczyć księgi proroków a ich samych zabijano. Nawet Chrystus musiał czasem ukrywać się. 

„Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił. To im powiedział i pozostał w Galilei. Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie. Tymczasem Żydzi już Go szukali w czasie święta."
Jana 7:9-11

Innym razem powiedział o Jeruzalem:

"Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani."
Łukasza 13:34

Jeruzalem było centrum religijnym judaizmu. Nikt, kto działał poza tym terenem nie by uznawany przez przywódców a kto działał tu, był zabijany. To doprowadziło do sytuacji, gdy uznano że prorocy się skończyli, bo już dawno żadnego nie było tymczasem ci, co byli zostali zwyczajnie zabici. 

Bóg chcąc zachować ciągłość między Starym i Nowym Przymierzem pobudził pobożnych Izraelitów mieszkających poza tym miastem a więc także poza kontrolą sanhedrynu. Zadbał też o pierwszy kanon Pism Świętych, który powstał stopniowo na terytorium Egiptu gdyż tam władza faryzeuszy nie sięgała. 

Nie było żadnej przerwy w działalności sług bożych. Sam Bóg też pobudził odpowiednio wcześniej władców do określonych działań, które przygotowały warunki na przyszłe głoszenie dobrej nowiny. Aleksander Wielki rozpowszechnił nowy alfabet i język grecki uczynił międzynarodowym wypierając z tej roli aramejski. Nowy alfabet był lepiej rozwinięty i dużo precyzyjniej formułował myśli. Zanim posłańcy pomazańca wyruszą w świat głosić to najpierw Rzymianie zbudują odpowiednie drogi i zabezpieczą szlaki. Podobnym przygotowaniem do głoszenia ewangelii było wcześniejsze przetłumaczenie Starego Testamentu na język międzynarodowy, czyli grecki dialekt koine. 

Widzimy więc wyraźni, że Bóg wcześniej przygotowuje odpowiednie warunki do głoszenia ewangelii. 

1. Wprowadza nowy międzynarodowy język.
2. Rozbudowuje drogi.
3. Tłumaczy na język międzynarodowy Stary Testament.

W tym czasie w Jeruzalem dzieją się straszne wydarzenia. Stwórca wyraźnie nie opiekuje się odstępczym Izraelem. Dochodzi do wojen i zbezczeszczenia świątyni. Bóg nie pozwala sprawować władzy potomkom króla Dawida. Jeruzalem przechodzi z rąk do rąk. Najpierw król jest z pokolenia Lewiego a później na tronie zasiada Edomita, Herod. W międzyczasie arcykapłanami zostają nawet egipscy kapłani. Jeden wielki bałagan a w nim nadal prym wiodą faryzeusze i nieznający litości sanhedryn. 

Z dala od tego odstępczego miasta powstaje pierwszy kanon Pism Świętych zwany Septuaginta, od liczby siedemdziesięciu tłumaczy. Powstają też nowe księgi. Kiedy Mesjasz przychodzi na ziemię wszystko jest przygotowane na wielką akcję głoszenia. 

Czy jednak dostrzeżenie kierownictwa Bożego przy powstawaniu Septuaginty jest dostatecznym powodem by uznać ją za równą lub nawet lepszą od hebrajskiej wersji Starego Testamentu? Czy przekład jest prawidłowy? Jeśli tak to, dlaczego czasem rożni się od pism hebrajskich? 

Septuaginta jest tłumaczeniem tekstów o 1000 lat starszych niż pisma masoretów, które są podstawą dla dzisiejszej wersji Starego Testamentu. Przed przyjściem Mesjasza drogi Septuaginty rozdzieliły się od pism w języku hebrajskim. Jest możliwe, że Septuaginta może dziś bazować na dokładniejszych rękopisach niż hebrajska wersja Starego Testamentu.

Druga sprawa, że wykształceni żydzi w drugim wieku przed Chrystusem lepiej znali hebrajski niż dzisiejsi rekonstruktorzy tego języka a także lepiej od masoretów, którzy żyli 1000 lat później i nie ustrzegli się kilku ważnych błędów między innemu to oni wprowadzili do użytku błędną formę imienia Jehowa. 

Dla nas Septuaginta ma olbrzymią wartość ponieważ była autoryzowana przez ludzi posiadających dar Ducha Świętego. Pisarze Nowego Testamentu znali zarówno język hebrajski jak i grecki mogli, więc wybierać między cytowaniem z Septuaginty lub z hebrajskiej wersji tłumacząc tekst osobiście. I co wybrali? W zdecydowanej większości przypadków cytują z greckiego przekładu a nie z hebrajskich „oryginałów”. Chyba że dokonywali tłumaczenia, ale wówczas trzeba by stwierdzić ze pokrywa się ono z Septuagintą lepiej niż z hebrajską wersją Pism. Wniosek jest taki, że dla nich Septuaginta była godna zaufania. Dlatego twierdzimy, że Septuaginta jest potwierdzona autorytetem apostolskim. 

Trzeba jednak pójść o krok dalej i podkreślić, że Septuaginta była wybierana, jako źródło cytatów nawet w tych przypadkach, gdy nieco odbiegała od oryginałów. O czym to świadczy? Pisma hebrajskie dają możliwość różnej interpretacji podczas tłumaczenia i skoro uczniowie Pomazańca wybierali tą wersję z Septuaginty zamiast samemu tłumaczyć to znaczy, że akceptowali nie tylko tłumaczenie, ale także interpretację tłumacza. To bardzo ważne, bo prowadzi nas do wniosku, iż wersję Septuaginty stawiali wyżej niż hebrajskie rękopisy. Mieli zaufanie w kierownictwo Boże podczas tłumaczenia Septuaginty. Dlatego pytanie „Czy Septuaginta jest natchnionym tłumaczeniem Starego Testamentu?”, ma sens gdyż zachowanie się apostołów wskazuje, że odpowiedz brzmi: TAK. Nawet, jeśli nie możemy tego być pewni na 100%, to jednak prawdopodobieństwo takiej odpowiedzi jest bardzo duże. 

Przykład:

„Wszystkie ludy ziemi będą sobie życzyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa”
Rodzaju 22;18 Biblia Hebrajska

I teraz ten sam fragment, ale w przekładzie Septuaginty:

„W twoim potomstwie otrzymają dla siebie błogosławieństwo wszystkie narody ziemi”. 
Rodzaju 22;18 Septuaginta (LXX)

Nowy Testament cytuje tylko jedną wersję:

„Błogosławione będą w potomstwie twoim wszystkie narody ziemi.”
Dzieje 3:25

„W tobie będą błogosławione wszystkie narody.”
Galatów 3:8

Skąd tłumacz Septuaginty, na 200 lat przed wysłaniem apostołów do głoszenia na cały świat, wiedział że ma ten tekst zmienić? Oczywiście nie wiedział. Prawdopodobnie miał dostęp do lepszych rękopisów niż dzisiaj są znane. Możliwe też, że Duch Święty nim pokierował w taki sposób, że dał podstawy do argumentacji przyszłym głosicielom ewangelii. Jakby nie tłumaczyć tego przypadku wygląda na to, że było w tym kierownictwo Boże. Tłumacz nawet, jeśli nie był tego świadom to jednak był pod wpływem Ducha. 

Ponieważ każda sprawa powinna mieć minimum dwóch świadków, więc podam jeszcze jeden przykład.

„Oto Panna pocznie i porodzi Syna, i nazwie Go imieniem Emmanuel.” 
Izajasz 7:14 wersja hebrajska

„Oto dziewica pocznie w swym łonie i urodzi syna.”
Izajasza 7:14 (LXX)

Wersja potwierdzona przez Mateusza, który pisał swoją ewangelię dla Izraelitów:

„Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna.”
Mateusz 1:23

Dlaczego dzisiejsze przekłady księgi Izajasza tłumaczą na panna? Ponieważ środowiska żydowskie zaangażowały się w zdefiniowanie hebrajskiego słowa na nowo. Oczywiście twierdzą, że takie znaczenie było zawsze ale widocznie nie skoro na wiele lat przed spełnieniem się tego proroctwa tłumacz Septuaginty przetłumaczył na dziewicę a nie pannę. 

Do tłumaczenia ksiąg hebrajskich na język grecki doszło przed fałszowaniem znaczenia słów. Dopiero po nagłych sukcesach pomazańcowych uczniów żydzi poznali kluczowe argumenty dowodzące, że Jeszu jest oczekiwanym Mesjasze i postanowili je podważyć. Zastosowano podobne metody, jakimi dziś wmawia się światu, że to Polacy byli nazistami mordującymi żydów podczas II wojny światowej. Skoro można zakłamać całą historię to tym bardziej zmienić znaczenie jednego słowa.

A co jeśli naprawdę występujące tam hebrajskie słowo znaczy pannę? Wówczas musielibyśmy uznać natchnienie tłumacza Septuaginty, jako pewne i niepodważalne, ponieważ jego wersja została potwierdzona Duchem Świętym, czyli przez treść Nowego Testamentu. Tłumacz Septuaginty z pewnością nie był w zmowie z uczniami Pomazańca, więc albo był pod natchnieniem Ducha albo znał język hebrajski lepiej od dzisiejszych uczonych w piśmie. 

Im więcej badam Septuagintę tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że jest godna zaufania.
______________________
krzysztof sługa pomazańcowy

12 komentarzy:

  1. Witaj,mam septuagintę wydaną przez vocatio(wydanie 2/2014r.mam tu grecki wyraz PARTHENOS) i w Izajasza 7:14 Dlatego sam Pan da wam znak:oto panna pocznie w swym łonie i urodzi syna,a ty masz go nazwać imieniem Emmanuel.W B.T. Iz.7:14 jest panna,B.T. Mt.1:23 jest Dziewica,panna nie musi być dziewicą,ale dziewica raczej jest panną,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Septuaginta w przekładzie Vocatio niestety przekłamuje to greckie słowo. Tłumacz wersji polskiej dołącza do propagandy żydowskiej. Zauważyłem to i planuje napisać o tym dziś wieczorem na stronie Słowo na dziś

      Usuń
    2. W przypisie napisane jest:
      Wyraz grecki PARTHENOS, użyty tutaj W LXX, może oznaczać także młodą mężatkę. To zatem tak niezwykłe proroctwo niekoniecznie musi odnosić się do Dziewicy Maryi i Chrystusa, Mesjasza. Przyjmuje się dwa jego sensy:
      historyczny, według którego odnosi się ono do jakichś konkretnych osób, bliskich Achazowi i prorokowi Izajaszowi, oraz sens alegoryczny, zapowiadający dziewiczą matkę Maryję i Jezusa Chrystusa, jako obiecanego Mesjasza, ,,Boga z nami".

      Powiem szczerze, że czasami zastanawiam się ile dotrwało do nas z ,,oryginału" ?

      Usuń
    3. Z reszty przekładów jakie znam, jedynie Uwspółcześniona Biblia Gdańska oddaje to jako ,,dziewica".

      Usuń
  2. Witam. Chcę sobie kupić septuaginte ale nie wiem jakie wydanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W Polsce mamy chyba tylko jeden przekład Septuaginty więc nie ma w czym wybierać i nie jest to idealny przekład na Polski. Na allegro można jeszcze kupic tańszą wersję bo ostatnio u wydawcy jest już tylko grubsza i droższa.

      Usuń
  3. Ale skoro septuaginta jest godna zaufania to ksiegi Nehemiasza i Ezdrasza znajdują sie w niej, w pewnym sensie ci dwaj wypełnili proroctwo które zapowiadało koniec niewoli, brak jest dowodów że byli oni agentami perskimi, w końcu wśród nich mogło być wielu innych judejczyków kabalistów, w prawie świeckim istnieje domniemanie niewinności jeśli brak jest dowodów. Pamiętam któryś Twój artykuł gdzie pisałes że poszczególne księgi Starego Testamentu wcale nie muszą być natchnione podałeś przykład Tobiasza. Podobnie Ezdrasz i Nehemiasz mogli być jedynie pisarzami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie widzę nic złego w byciu agentem to nie wyklucza dobrych chęci. Oni działali z rozkazu króla perskiego a słowo agent to tylko nowomowa. jakby tego nie nazywać to w tym już czasie Izrael nie jest i już nigdy nie będzie samodzielnym królestwem. Dlatego w księdze Objawienia jest przedstawiony jako bestia mająca siedem głów, każda głowa to kolejna pogańska potegą sprawująca władzę nad Bestią. W tym czasie była to Medo-Persja.

      Usuń
  4. Czy mógłby pan podać mi Micheasza 7,6 w Septuagincie po polsku?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Micheasza 7;6 "Syn bowiem znieważy ojca, córka wystąpi przeciw swojej matce, synowa przeciw swojej tesściowej. Wrogami człowieka okażą się wszyscy mieszkańcy jego domu."

      Usuń
    2. Dziękuję. Sprawdzałem czy Mt 10,35 (Mi 7,6) jest z Septuaginty, bo tekst z Mateusza jest trochę inny niż Mi 7,6, ale nie - Septuaginta nie wyjaśnia problemu.

      Usuń
  5. Izajasz 9,6 Septuaginta mówi o aniele, a Hebrajską wersja o Bogu.

    OdpowiedzUsuń