Dostaje takie lub podobne pytania, więc postanowiłem nie czekając do niedzieli udzielić odpowiedzi. Jeśli ktoś chce zanurzyć się w imię Jeszu to ja jestem do dyspozycji. W bardzo nagłych sprawach jestem gotów nawet zimą posłużyć, są przecież w Polsce kryte baseny. Jeśli jednak można poczekać do cieplejszego okresu to zapraszam do Wołczyna latem. Wówczas zanurzenia dokonamy w miejskim basenie. Ponieważ kilka osób zgłasza taką chęć, więc możliwe, że zrobimy to w większym gronie, ale to nie jest konieczne. Latem będę do waszej dyspozycji w dowolnym dniu.
Co jednak, jeśli komuś do tego czasu zdarzy się umrzeć być może w wyniku nieszczęśliwego wypadku?
Choć dzięki dość ciepłym warunkom klimatycznym w Izraelu można było prawie cały rok zanurzać to jednak mamy w Piśmie Świętym opisany jeden przypadek człowieka, który nie miał szansy zanurzyć się w imię Jeszu i nie miał także okazji spożywać ciała i krwi naszego Pana a mimo to Pomazaniec obiecał mu, że będzie w raju.