Niestety zdarza się, że w swoim życiu popełniamy poważne błędny, które będą miały wpływ na całe nasze życie. Nie znaczy to, że już przestaliśmy się liczyć i jesteśmy skazani na samotne wyczekiwanie śmierci. Postawa uczonych w piśmie i faryzeuszy wpędzała prostych izraelitów w kompleksy tak, iż byli przekonani o swej małej wartości. Podobna postawę mają dziś niektórzy kaznodzieje. Tymczasem Pan nasz Jeszu, gdy przyszedł głosił zbawienie dla grzeszników dając tym ludziom nadzieję na lepsze życie.
Izraelici z pozwolenia Mojżesza rozwodzili się z kobietami pod byle pretekstem czyniąc je nieszczęśliwymi i często samotnymi. To było zło, które potępia ł Bóg i posłani przez niego prorocy. Na przykład prorok Malachiasz krytykował izraelitów za nadużywanie rozwodów, za porzucanie żon swojej młodości. Przyznawał, że mają do tego prawo, ale też ostrzegał, że to się Bogu nie podoba.
„Nie porzucaj żony swej młodości! Lecz jeśli ci zbrzydła, możesz ją odesłać – mówi Pan, Bóg Izraela – ale bezbożność zaćmi twoje myśli – mówi Pan Wszechwładca.”
Malachiasz 2:15,16 (LXX)
Już w starożytnym Izraelu był wyjątek, który usprawiedliwiał rozwód. Prorok Jeremiasz w swojej księdze przedstawia Izrael, jako dwie siostry. Pierwsza siostra to 10 pokoleń i jej Bóg daje pierwszej list rozwodowy z powodu cudzołóstwa, czyli zdrady.