niedziela, 24 lipca 2016

Jakub Sprawiedliwy, brat Chrystusa


W pierwszym wieku podobnie jak też dziś za wrogą Mesjaszowi propagandą stała sekta Wielkiego Babilonu. Podburzała i nastawiała wrogo ludzi do pomazańcowców, do tego stopnia, że ludzie ich zabijali myśląc, że robią coś dobrego. Sekta ta podburzała także cesarza Nerona, skutkiem czego w Rzymie rozpętało się prześladowanie sług pomazańcowych. Pan nasz Jeszu przepowiedział karę za te wszystkie zbrodnie, która miała spaść na pokolenie jego czasów i na miasto Jeruzalem, ówczesną siedzibę Babilonu Wielkiego.

„Tak spadnie na was wszystka krew niewinna, przelana na ziemi, począwszy od krwi Abla sprawiedliwego aż do krwi Zachariasza, syna Barachiasza, którego zamordowaliście między przybytkiem a ołtarzem. Zaprawdę, powiadam wam: Przyjdzie to wszystko na to pokolenie. Jeruzalem, Jeruzalem! Ty zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy do ciebie są posłani! Ile razy chciałem zgromadzić twoje dzieci, jak ptak swe pisklęta zbiera pod skrzydła, a nie chcieliście. Oto wasz dom zostanie wam pusty.” Mateusza 23:35-38

Faryzeusze i inni niewierni Bogu Izraelici doskonale zdawali sobie sprawę że upadek Jeruzalem to kara za ich niewierność. Józef Flawiusz, faryzeusz, który spisał historię Izraela zastanawiał się nad tym dlaczego Jeruzalem zostało tak straszliwie ukarane i uznał że to z powodu zabicia Jakuba brata Jeszu zwanego Pomazańcem. Orygenes pisał o tym w komentarzu do ewangelii Mateusza.

„Tenże Jakub dla swej prawości cieszył się tak wielkim rozgłosem pośród ludu, że Józef Flawiusz, autor Starożytności judejskich w dwudziestu księgach, chcąc ustalić, dlaczego lud aż tyle wycierpiał, iż zburzona została nawet świątynia, napisał, iż spotkał ich gniew Boży za to, co ważyli się uczynić z Jakubem, bratem Jeszu, zwanego Pomazańcem. I to jest dziwne, że chociaż nie uwierzył, iż nasz Jeszu jest Pomazańcem, tym niemniej dał świadectwo o nadzwyczajnej prawości Jakuba. Powiada on też, że lud był przekonany, iż doznał owych cierpień z powodu Jakuba.”

Widzimy że Judejczycy nie potrafili patrzeć dalej niż kilka lat. Jakuba zabito według Flawiusza w 62 roku, a w 66 zaczęły się kłopoty z Rzymem. Tyle potrafili powiązać, ale by dalej spojrzeć wstecz to już nie zdołali. Tymczasem nasz Pan i Zbawiciel powiedział że będzie to kara za wszystkich pomordowanych sług Bożych, a więc także za Jakuba. Wyjawił też że kara spotka to pokolenie, o którym wiemy że brało udział w zamordowaniu Pomazańca (Mateusza 25:34). 

Józef Flawiusz opisuje jedno z wydarzeń zapowiadających koniec kultu w świątyni. Miało ono miejsce w 66 r. 

"Kiedy w czasie święta, które zowie się Pięćdziesiątnicą, kapłani weszli nocą, jak to jest ich zwyczajem, do wewnętrznego dziedzińca świątynnego, aby pełnić służbę Bożą, najpierw zauważyli, jak sami oświadczyli, ruch i huk, a potem dało się słyszeć wołanie różnymi głosami: 'Wyjdźmy stąd!'.”

Wiadomość o tym się rozpowszechniła i z pewnością był to sygnał dla sług pomazańcowych, by opuścić to Jeruzalem opanowane przez Wielką Nierządnicę (Babilon Wielki) i nie mieć udziału w jej plagach. Dodatkowym sygnałem było też mianowanie latem tego roku na dowódcę powstańców Annasza, który wcześniej skazał na śmierć Jakuba Sprawiedliwego, brata Jeszu Pomazańca. 

Zwróć uwagę, że ten Jakub, który wcześniej był powodem by w Nazarecie zlekceważyć Jeszu, jego brata (patrz temat Rodzina Chrystusa), ten sam Jakub tym razem w Jeruzalem cieszył się wielkim szacunkiem. Miał potężnych wrogów, co pewnie wynika z jego służby dla Pomazańca i głoszenie imienia Jeszu jako jedynego, w którym mamy możliwość dostąpić zbawienia. Ale też miał wielu przyjaciół, być może zanurzonych w imię Jeszu. Osób takich było w Jeruzalem tysiące (Dzieje 21:20). Żeby więc zabić Jakuba, wrogowie wykorzystali moment śmierci prokuratora rzymskiego. Józef Flawiusz opisuje to tak:

„Otóż Annasz (nowy arcykapłan) będąc człowiekiem takiego charakteru i sądząc, że nadarzyła się dogodna sposobność, ponieważ zmarł Festus, a Albinus był jeszcze w drodze, zwołał sanhedryn i stawił przed sądem Jakuba, brata Jeszu zwanego Chrystusem, oraz kilku innych. Oskarżył ich o naruszenie Prawa i skazał na ukamienowanie. Lecz szlachetniejsi obywatele miasta i gorliwi strażnicy Prawa oburzyli się tym postępkiem. Wysłali przeto potajemnie poselstwo do króla żądając, aby listownie napomniał Annasza i nie pozwolił mu popełniać takich czynów na przyszłość, gdyż to, czego się poprzednio dopuścił, były to postępki niesprawiedliwe. Niektórzy z nich nawet wyszli na spotkanie Albinusa, który właśnie przybywał z Aleksandrii, i przedstawili mu, że Annasz nie miał prawa bez jego wiedzy zwoływać sanhedrynu. Albinus przychylił się do ich zdania i napisał w gniewnym tonie list do Annasza, grożąc mu ukaraniem.”

Właśnie ten Annasz 4 lata później zostaje głównym strategiem wojsk powstańczych. Już w tym momencie słudzy pomazańcowi nie mają powodu by dłużej czekać z ucieczką. Oczywiście mogą to zrobić w każdej chwili, ale zwlekanie wiąże się z ryzykiem, że przekombinują i nie zdążą uciec. Tak samo jak dziś, nie ma powodu by czekać z oddaniem się Panu naszemu Jeszu i uciec się pod Jego ochronę.

Wróćmy jednak do Jakuba, wiemy że cieszył się znakomitą opinią i tysięcy pobożnych Judejczyków mimo że 40 lat wcześniej był pogardzanym Nazarejczykiem. Zostaje jednak zabity przez zbrodniarzy sądowych. O Jakubie dowiadujemy się też od Pawła, który pisał:

„Następnie, trzy lata później, udałem się do Jerozolimy dla zapoznania się z Kefasem, zatrzymując się u niego piętnaście dni. Spośród zaś innych, którzy należą do grona posłańców (apostołów), widziałem jedynie Jakuba, brata Pańskiego.” Galatów 1:18,19 

W tym czasie Jakub jest zaliczany do grona apostołów czyli posłańców Pomazańca. Jak do tego doszło? Prawdopodobnie został jego posłańcem po zmartwychwstaniu. Jeszu ukazał się swojemu bratu i nakazał by w jego imieniu głosił. To mu zapewniło wysoką pozycję w Jeruzalem aż do jego śmierci w 62 roku. Czytamy o tym w liście do Koryntian 15:7

„Potem ukazał się Jakubowi, później wszystkim apostołom.” 1 Koryntian 15:7

Orygenes uważał, że Juda na wstępie swojego listu także wspomniał o tym samym Jakubie. 

„Juda, sługa Jeszu Pomazańca, brat zaś Jakuba, do tych, którzy są powołani, umiłowani w Bogu Ojcu i zachowani dla Jeszu Pomazańca.” Judy 1:1

Jeśli Orygenes miał rację to by znaczyło, iż Juda, autor listu, jest także bratem Pana naszego i Zbawiciela Jeszu. Nie są mi jednak znane dowody by tak było naprawdę. Jedyne co by na to wskazywało to fakt, że obaj byli braćmi rodzonymi, a Jeszu miał czterech braci w tym jeden miał na imię Jakub, a drugi Juda. Przypadek? Trudno jednoznacznie to stwierdzić. O innych braciach, a także o siostrach nie mamy żadnych informacji poza tym że istnieli. 

Życie Jakuba brata Pana Jeszu może być dla nas przykładem wierności w niesprzyjającym środowisku. Najpierw w Nazarecie gdzie większość mieszkańców nie szanowała go i jego rodziny. Później w Jeruzalem, gdzie dużo ludzi go szanowało, ale też wielu skutecznie pragnęło jego śmierci. Jakub brat pański zwyciężył swoich wrogów dochowując wierności aż do śmierci by żyć z Pomazańcem w wiecznej chwale.

Obojętnie czy w swoim środowisku jesteś szanowany, czy lekceważony, nie ma to wpływu na Twoją prawdziwą wartość przed Bogiem Ojcem i Panem naszym Jeszu. Pamiętajmy że nawet Syn Boży nie zadowolił wszystkich ludzi i znaleźli się tacy którzy go zwalczali aż do śmierci. On też jest dla nas przykładem poświecenia, a następnie zmartwychwstania do chwały niezniszczalnej, która tez może stać się Twoją nagrodą.
__________________
krzysztof pomazańcowy

2 komentarze:

  1. cyt. ,,Obojętnie czy w swoim środowisku jesteś szanowany, czy lekceważony, nie ma to wpływu na Twoją prawdziwą wartość przed Bogiem Ojcem i Panem naszym Jeszu,,.

    20 Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego, co doczesne? Czyż nie uczynił Bóg głupstwem mądrości świata?
    21 Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawić wierzących. 22 Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości, 23 my głosimy Pomazańca ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan, 24 dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków, Pomazaniec, mocą Bożą i mądrością Bożą. 25 To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.
    26 Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu! Niewielu tam mędrców według oceny ludzkiej, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych. 27 Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał to, co niemocne, aby mocnych poniżyć; 28 i to, co nie jest szlachetnie urodzone według świata i wzgardzone, i to, co nie jest, wyróżnił Bóg, by to co jest, unicestwić, 29 tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.
    30 Przez Niego bowiem jesteście w Pomazańcu Jeszu, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem, 31 aby, jak to jest napisane, w Panu się chlubił ten, kto się chlubi.

    Bogu, który jedynie jest mądry, przez Jeszu Pomazańca niech będzie chwała na wieki wieków.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobry artykuł, środowisko może nam utrudniać ale dalej musimy się oddawać służbie Panu Bogu i Panu Jeszu.

    OdpowiedzUsuń