niedziela, 21 lutego 2016

Koniec eonu


Tłumacze biblijni są już tak dalece przyzwyczajeni do pewnych słów, że konsekwentnie je stosują, mimo że są błędne. Zastanawiam się na ile jest to kwestia przyzwyczajenia, a na ile świadome przekłamanie Pism. Nie widzę uzasadnienia dla ich puszenia się znajomością greki biblijnej skoro tłumaczą jakby jej nie znali. Podkreślanie swoich rzekomych umiejętności lub wykształcenia, które czyni ich autorytetami w kwestii tłumaczenia biblii nie ma innego sensu po za tym by zniechęcić ludzi do samodzielnego badania, i zaufanie im. Ludzie po szkołach teologicznych wyeliminowali mózg z użycia. Zostali przemieleni przez poprawność religijną. Dziś mamy problem z chorobą zwaną poprawność polityczna, ale warto pamiętać, że dawniej istniała poprawność religijna. Osoby niemieszczące się w pewnych dopuszczalnych ramach były narażone na śmierć. Żeby przetrwać trzeba było nie myśleć. Lata tresowania zrobiły swoje i rzeczywiście większość nie myśli tylko zdaje się na opinię specjalistów, np. na teologów. Tymczasem w szkołach teologicznych mózg podlega zwykłemu praniu. Wszystko zostaje posegregowane, zaetykietowane, przekłamane i utwierdzone. 

Przykładem są tłumaczenia Biblii gdzie niby wszystko jest poprawne, ale nic do niczego nie pasuje. Kiedy odkrywam błędy tłumaczy dociera do mnie, że one mogą wynikać z kompletnego niezrozumienia tekstu, który tłumaczą. Niby znaczenie słów znają, ale nie rozumieją, o co chodzi, gdy słowa łącza się w zdania. 

Jak wytłumaczyć, że słowo eon, które występuje w języku polskim, jest 125 razy tłumaczone inaczej niż powinno być? Tyle razy słowo to pojawia się w Nowym Testamencie i ani razu nie jest prawidłowo tłumaczone. Zamiast eon poznajemy: systemy rzeczy, światy, wszechświaty, wieki, czasy, itp. Jeśli ktoś powie, że słowo eon jest nieznane przeciętnej osobie i zupełnie nic jej nie mówi, to ja mu odpowiem, że tak jest ponieważ ktoś te słowo ukrył. Gdyby było użyte w Pismach Świętych to ludzie by je znali. Z drugiej strony czy zastąpienie tego słowa inny zwrotami coś mówi? Owszem, ale coś zupełnie innego niż powinno. Bo co znaczy wiek? Czy nie 100 lat? Czy więc pisarze Biblii chcieli w tym miejscu podać nam informację o okresie trwającym 100 lat? Oczywiście, że nie. Nasz obecny eon to cała historia ziemi i ludzkości. Według biblijnych wyliczeń jest to 49000 lat. Kolejny eon rozpocznie się od słów „Oto wszystko nowe czynię” (Objawienie 21:5)

W prawie mojżeszowym istniały przepisy będące zapowiedzią kolejnych eonów. Pisałem o tym w 2013 roku jeszcze nie wiedząc o istnieniu eonów, więc nie używałem tego słowa. Zobacz temat „Rok sabatowy, czyli zbliża się nasze uwolnienie”. Ten artykuł napisany prawie trzy lata wcześniej jest niezbędny do zrozumienia eonów. Wynika z niego, że nasz obecny eon ma trwać 49 000 lat. Ma się skończyć w ogniu, a do tego momentu zostało nieco ponad 1000 lat. Wcześniej jednak rozpocznie się rok sabatowy, a poprzedzi go Armagedon. To wydarzenie, którego boją się chrześcijanie na całym świecie będzie małym resetem. Będzie porównywalny z potopem, ale przy dużym resecie, czyli roku jubileuszowym, to Armagedon będzie mały. Żeby zrozumieć ogrom skali tych wydarzeń musimy sobie powiedzieć, że największa wojna światowa jest malutka w porównaniu z Armagedonem, a on jest małym resetem w porównaniu z końcem eonu. 

Obecnie możemy mówić o erze przed potopem i po potopie, albo przed Chrystusem lub po Chrystusie. W przyszłości będziemy mogli mówić o erze przed Armagedonem i po Armagedonie. Kiedy jednak skończy się eon nikt już nie będzie wracał myślami do tego, co minęło w starym eonie. To będzie naprawdę duży reset. 

Ukrycie słowa eon i zastąpienie go innym prowadzi do przekłamań w treści Pisma Świetego o to przykład:

„Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym wieku, ani w przyszłym” Mateusza 12:32 BT

Tymczasem powinno tam pisać:
„Jeśli ktoś powie słowo przeciw Synowi Człowieczemu, będzie mu odpuszczone, lecz jeśli powie przeciw Duchowi Świętemu, nie będzie mu odpuszczone ani w tym eonie, ani w przyszłym”

Wstawienie słowa eon, jeśli wiemy, co znaczy i jaką rolę odgrywa w proroctwach biblijnych, sprawia, że wypowiedź nabiera głębi. Podobnie jest w innych przykładach.

„Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.” Mateusza 13:22 BT

„ale umiłowanie tego świata” BW

„troska tego systemu rzeczy” PNŚ

Wstawmy w odpowiednie miejsce eon i mamy:
„Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troska eonu i złuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.”

I kolejny przykład:
„Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec świata, a żeńcami są aniołowie.” Mateusza 13:39

Powinno być:
„Nieprzyjacielem, który posiał chwast, jest diabeł; żniwem jest koniec eonu, a żeńcami są aniołowie.”

Dzięki temu mamy precyzyjną informację, którą możemy dokładnie umieścić w czasie.

„Jak więc zbiera się chwast i spala ogniem, tak będzie przy końcu eonu.” Mateusza 13:40

„Tak będzie przy końcu eonu: wyjdą aniołowie, wyłączą złych spośród sprawiedliwych” Mateusza 13:49

„A widząc drzewo figowe przy drodze, podszedł ku niemu, lecz nic na nim nie znalazł oprócz liści. I rzekł do niego: Niechże już na eony nie rodzi się z ciebie owoc! I drzewo figowe natychmiast uschło.” Mateusza 21:19

„A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca eonu?” Mateusza 24:3

„Uczcie je zachowywać wszystko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do zakończenia eonu.” Mateusza 28:20

To są tylko niektóre przykłady użycia słowa eon w ewangelii Mateusza. Z pewnością w śród 125 przypadków użycia tego słowa niejeden werset nabierze głębszego znaczenia, gdy przywrócimy mu właściwe słowo. Badanie Pism Świętych jest naszym obowiązkiem. Nie zostawiajmy tego ‘uczonym w piśmie” gdyż mamy dość przestróg by im nie ufać. Bierzmy przykład z Berejczyków o których czytamy:

„Ci byli szlachetniejsi od Tesaloniczan, przyjęli naukę z całą gorliwością i codziennie badali Pisma, czy istotnie tak jest.” Dzieje 17:11
_________________
krzysztof chrystusowy

18 komentarzy:

  1. Eon-49 000 tyś.lat.„Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.” Mateusza 13:22 BT kontra „Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troska eonu i złuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne.” Tu akurat bym darował tłumaczowi,bo żaden człowiek nie troszczy się o 49000 lat,lecz co najwyżej o 100 jak jest cielesny.„A widząc drzewo figowe przy drodze, podszedł ku niemu, lecz nic na nim nie znalazł oprócz liści. I rzekł do niego: Niechże już na eony nie rodzi się z ciebie owoc! I drzewo figowe natychmiast uschło.” Mateusza 21:19 i tu też bym darował bo jak uschło to wiadomo,że nie wyda owocu.Ale ważne,że to słowo odkryłeś bo w innych wersetach jest bezcenne,a dla tych co tłumaczą wg.poprawności religijnej polecam ten werset Obj.22:18"Ja świadczę
    każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi:
    jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył,
    Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze.
    19 A jeśliby ktoś odjął co ze słów księgi tego proroctwa,
    to Bóg odejmie jego udział w drzewie życia
    i w Mieście Świętym -
    które są opisane w tej księdze." Te słowa w miarę zgadzają się z przekładem interlinearnym.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla niektórych sformułowań sowo to jest neutralne ale dla wielu jest istotne gdyż nadaje głębszego zrozumienia.

      Usuń
  2. Drogi Panie,

    Z jakiego polskiego wydania Starego i Nowego Testamentu korzysta Pan osobiście, jako bazowego do lektury i dalszych poszukiwań? Radzi Pan czytać w przekładzie Brytyjskiego i Zagranicznego Towarzystwa Biblijnego w Warszawie czerwiec 1975r. czy raczej Biblię Tysiąclecia? A może zupełnie inną?

    Za odpowiedź z góry dziękuję,
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam kupić grecko-polski przekład interlinearny i dodatkowo jeszcze go sprawdzać ze słownikami bo faktycznie wszystkie znane mi przekłady fałszują niektóre, wygodne dla siebie sformułowania.

      Usuń
  3. Panie Krzysztofie dalej nie wiem skąd Pan wziął te 49000 lat? Biblia mówi o 6000 lat. Czytałem artykuł do którego Pan nawiązuje i dalej nic nie rozumiem.

    OdpowiedzUsuń
  4. 6 dni stwarzania plus siódmy dzień odpoczynku w którym znajdujemy się obecnie. Z tego ostatniego dnia czekamy na ostatni siódmy etap gdzie Chrystus będzie rządził 1000 lat, a po tym etapie nastąpi podsumowanie (sąd ostatni) i reset. Nastanie rok jubileuszowy i padną słowa "oto wszystko nowym czynię". Bóg wraca do stwarzania i my przechodzimy z obecnego eonu do kolejnego. Wszystko to miało swój cień proroczy w postaci lat sabatnich i roków Jubileuszowych w prawie danym Izaraelowi.

    OdpowiedzUsuń
  5. A co powiemy o tej informacji 2 Piotra 3:8 Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idąc tym tokiem rozumowania to okres jaki mają ludzie do dyspozycji u Pana jest jednym tygodniem, z czego ostatni dzień (siódmy-sobota) jest dniem Pana. On bowiem jest Panem sabatu czyli tego ostatniego (1000 lat) dnia, który nastanie po Armagedonie. (Łk 6:5) Sabat był cieniem przyszłej władzy Chrystusa czyli ostatniego 1000 lat

      Usuń
  6. Bóg po stworzeniu Ewy odpoczął od stwarzania, był to początek 7-dmego dnia RODZ. 1:26-2;3 . Tak więc Bóg odpoczywa od samego stworzenia, od którego minęło już ponad 6000 lat. Co więcej, odpoczynek, jaki jeszcze pozostaje dla ludu Bożego, będzie trwał przez całe Tysiąclecie, czyli kolejne 1000 lat. Odpoczynek ten zakończy się na końcu Tysiąclecia, czyli po 7 tysiącleciu .

    Więc skoro dzień siódmy dzień odpoczynku trwa 7000 tys. lat to należy wnioskować, że i każdy dzień stwarzania trwał po 7000 lat .

    7000 x 7000 = 49000 lat i następuje rok jubileuszowy 50000 lat

    OdpowiedzUsuń
  7. Czyli, że resetu się nie doczekamy ? Dobrze rozumiem wasze obliczenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mamy szansę doczekać małego resetu, czyli armagedonu i przejścia pod 1000-letnie rządy Chrystusa. To i tak będzie wydarzenie przerażające. Natomiast dużego resetu doczekają wszyscy nawet ci co zmarli ponieważ zostaną przebudzeni ze snu śmierci na sąd ostatni. Odbiorą swoja karę i będą widzieli chwałę tych którzy dochowali wierności. Na koniec trafią do gehenny czyli zostaną uśmierceni przez rozdzielenie duszy od ducha. przestaną istnieć

      Usuń
    2. Kilka miesięcy temu zaczęłąm czytać Pismo Święte, wiele jeszcże nie rozumie, ale dzięki Twojemu blogowi Krzysztofie zdecydowanie więcej niż gdybym tylko sama to interpretowała. Tak z ciekawości się spytam, gdyż chciałabym znać Twoje zdanie jako wieloletniego badacza Pisma, kiedy uważasz, że będzie ten Armagedon? 10,20,30 -50 lat? Wiem,że dokładny czas zna tylko sam Bóg, ale wiemy też, że osoby,które dobrze znają Pisma będą widzieć znaki końca. Dlatego właśnie pytam Ciebie, jak to widzisz?
      Pozdrawiam

      Usuń
  8. Tak, zgadza się :-) reset wszystkich dotknie. Miałam oczywiście na myśli doczekanie go tu na ziemi. Szczerze jestem bardzo ciekawa, większość ludzi woli o tym nawet nie myśleć.

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja tak z ciekawości spytam: mniej więcej za ile uważasz Krzysztofie, że ten armagedon nastąpi? 10, 20, 30 lat? Wiem, że tylko Bóg zna dokładny czas, ale chciałabym znać Twoja opinie jako badacza Pisma Św. Ja od kilku miesięcy czytam Biblię, więc dużo jeszcze mam do zrozumienia :)
    PS. Kiedy będzie kolejna książka, gdyż chciałabym zamówić wszystkie na raz za granicę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem kiedy będzie koniec ale widać że już niedługo. Dużo dzieje się na terenie dawnego Izraela. Musi upaść Babilon Wielki który siedzi w USA i zostanie zniszczony Damaszek a także będzie podbity Egipt. Izrael powoła swój obraz, który będzie zwodził ludzi. Dalsze wydarzenia pójdą błyskawicznie i będzie koniec. Juz obecnie jest duża koncentracja wojsk na Bliskim Wschodzie w okolicach wyżyny Megiddo (Armagedon).

      Usuń
    2. O książce trochę zapomniałem z powodu rodzinnych problemów. Z tego też powodu ostatnio mniej piszę.

      Usuń
  10. hmmmmmm a jak wytłumaczyć homindy austolopitki neandertalczyki. Jeżeli ludzie żyją tak długo na naszej planecie to musieli żyć obok homindów pancerników mastodontów i tygrysów szablozębnych . Czym były homindy? Ile lat dzieli nas od potopu to wszystko jest bardzociekawe?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie nie ma dowodów na istnienie takich człekopodobnych tworów, dlatego tłumaczymy to fantazja pseudonaukowców, których celem życiowym jest podważyć fakt, że jesteśmy stworzeni według rodzaju a nie według fikcyjnych zmian ewolucyjnych. Gdyby faktycznie przez długie wieki istnieli australopiteki to byłoby ich kości w ziemi miliony, a są tylko fragmenty kości do których wymyśla się historyjki i rzekomy wygląd całości. Większość tych kości został obalona jako fałszywki tylko, że świat nauki zapomniał o tym szczególe poinformować opinie publiczną.

      Usuń