niedziela, 17 stycznia 2016

Kto może wybaczać grzechy?


Odpowiedź na to pytanie zależy od okoliczności danego grzechu. Można zgrzeszyć przeciw człowiekowi, przeciw społeczności powołanych, przeciw Bogu. Można jeszcze bardziej dzielić grzechy, ale obecnie skupmy się na tych trzech podstawowych grzechach. Zacznijmy od człowieka. Jeśli sługa pomazańcowy dopuści się np. cudzołóstwa, to zgrzeszył przeciw współmałżonkowi, ale jest to grzech ciężki, dlatego jeśli stał się głośny, to sprowadził hańbę na społeczność powołanych, a także na dobre imię Boga i Pana naszego Jeszu. Kto może taki grzech wybaczyć? 

Jeśli nikt nie wie o zdradzie, to pierwsze i najważniejsze przebaczenie okazuje współmałżonek. Postępuje wówczas według biblijnych instrukcji:

„Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu! I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: ‘Żałuję tego’, przebacz mu!” Łukasza 17:3,4

Jeśli współmałżonek wybaczy i nikt inny się o tym nie dowiedział, to pozostaje jeszcze wybaczenie od Boga. Pismo bowiem informuje nas, że:

„We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem i łoże nieskalane, gdyż rozpustników i cudzołożników osądzi Bóg.” Hebrajczyków 13:4

Grzesznik nie może więc kombinować, że współmałżonek wybaczy na pewno, bo nie ma wyjścia, ponieważ Bóg widząc wszystko zostawia sobie prawo do ostatecznej decyzji. A gniew współmałżonka to drobiazg wobec kary, jaka czeka grzesznika od Boga.

„Straszną jest rzeczą wpaść w ręce Boga żyjącego.” Hebrajczyków 10:31

Także gdy my zawinimy, to zanim oddamy się na służbę Bogu, powinniśmy dążyć do pojednania z tymi, którzy nam coś zarzucają. Żeby znaleźć uznanie u Boga musimy mieć czyste sumienie.

„Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, zostaw tam dar swój przed ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim! Potem przyjdź i dar swój ofiaruj!” Mateusza 5:23,24

Pamiętajmy, że niczego nie skalkulujemy swoim sprytem, gdyż ostateczną decyzję o odpuszczeniu grzechu zastrzega sobie Bóg. Ludzi możemy zwieść, ale nie zdołamy oszukać Boga. Tymczasem świadkowie Jehowy uważają, że grzesznik powinien wyspowiadać się starszym (biskupom) zboru nawet, gdy o grzechu nie wie nikt poza grzesznikiem i Bogiem. Katolicy, anglikanie i prawosławni uważają, że kapłanowi należy wyznać takie grzechy i on może je odpuścić. Są to twierdzenia odwrotne do nauk Pana naszego Jeszu. 

Co mówią nauki zawarte w Piśmie Świętym o przebaczaniu grzechów przeciw człowiekowi?

„Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata.” Mateusza 18:15 

W cztery oczy to znaczy, że na osobności mamy pozyskać grzesznika. 

„Jeśli twój brat popełni grzech, udziel mu nagany, a jeśli okaże skruchę, przebacz mu.” Łukasza 17:3

W większości przypadków wystarczy wybaczenie skruszonemu grzesznikowi i sprawa może pozostać między nami. Nie ma potrzeby wciągać w osobiste problemy postronnych osób. Czasem zdarzają się przypadki, kiedy jednak trzeba poinformować społeczność powołanych, ale o tym, jeśli Bóg pozwoli, napiszę następnym razem. 

„Stańcie się jedni dla drugich życzliwi, tkliwie współczujący, wspaniałomyślnie przebaczając sobie nawzajem, jak i wam Bóg przez Chrystusa wspaniałomyślnie przebaczył.” Efezjan 4:32 
__________________
krzysztof pomazańcowy

2 komentarze:

  1. Apostoł Jan napisał: Jeśli mówimy, że grzechu nie mamy, sami siebie zwodzimy, i prawdy w nas nie ma. 1Jan 1;8
    Grzech jest tłumaczone na chybienie celu. I dobrze jeżeli spostrzeżemy się na samym początku w tedy jest łatwiej i szybciej nam wszystko naprawić. Gorzej jest gdy tkwimy w grzechu.
    Lecz przyznanie się do grzechu na pewno wymaga nie tyle odwagi co siły- inaczej mocy by udźwignąć ciężar opini drugich , gdy się dowiedzą.
    Jednak doznajemy ulgi i radości gdy jest nam wybaczone, wtedy cały ciężar znika. Prz.28;13 Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa
    kto je wyznaje, porzuca - ten miłosierdzia dostąpi.

    Dobrze ,że poruszasz tę kwestię. Zapewne poruszysz grzeszne działanie,które w efekcie wymierzone jest przeciwko samemu sobie.
    Czy łatwo jest wybaczyć samemu sobie ?
    Czy mądrze jest prosić o pomoc ?
    i.t.d
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wracając do odpuszczania grzechów przez księdza,ja już od kilku lat nie korzystam z ich usług,staram się żyć zgodnie z nauką Pana Jeszu,jeśli już to o wybaczenie grzechów proszę Boga Ojca On wie wszystko o mnie i nic się nie ukryje przed Jego obliczem,a z ludźmi staram się żyć w zgodzie,pamiętam jak chodziłem kiedyś do spowiedzi i w kółko ksiądz słyszał te same grzechy i to nie wszystkie,teraz już wiem jak powinienem się zachowywać,aczkolwiek jak każdy człowiek mam swoje słabości,ale walczę z nimi... Ps.32:1
    Szczęśliwy ten, komu została odpuszczona nieprawość,
    którego grzech został puszczony w niepamięć.
    2 Szczęśliwy człowiek,
    któremu Pan nie poczytuje winy,
    w którego duszy nie kryje się podstęp.

    OdpowiedzUsuń